Adwokaci i radcy prawni: fuzja prawnicza wciąż aktualna

Przyszłość adwokatury jest już spleciona z losem radców prawnych. System bliźniaczych samorządów jest dysfunkcjonalny i prawdopodobnie niezgodny z interesem publicznym – uważa Łukasz Supera.

Publikacja: 16.05.2015 00:01

Dawno, dawno temu był sobie samorząd, niewielki i kameralny, w którym wszyscy się znali i współpracowali w zgodzie. Nie potrzebowali statutów, regulaminów, procedur. Całość działała bez zarzutu – zgromadzenia, komisje, rady. Członkowie cieszyli się wysoką pozycją materialną. Aż organizacja urosła, bardzo urosła. Jej przedstawiciele stali się dla siebie często anonimowi. Zmuszeni sytuacją rynkową, zaczęli ze sobą na co dzień konkurować. I coś przestało działać. Na początku członkowie samorządu mówili sobie: „To minie, będzie jak dawniej, to tylko jakieś przejściowe anomalie". Ale im bardziej się łudzili, tym większe było rozczarowanie. W końcu zdali sobie sprawę, że samorządem liczącym tysiące osób nie można zarządzać tak jak kilkusetosobowym. Opisaną organizacją jest oczywiście adwokatura, przechodząca zarówno na szczeblu regionalnym, jak i krajowym nieuchronne procesy. Ich prawidłowe zrozumienie to klucz do zagwarantowania właściwej pozycji samorządu zawodowego w Rzeczypospolitej na potrzeby interesu publicznego i dla jego ochrony.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd, weryfikując tzw. neosędziów, sporo ryzykuje
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacyjne pospolite ruszenie
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Adwokat zrobił swoje, adwokat może odejść
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie