Ustawa o ustroju rolnym pełna absurdów

W ustawie jest tyle absurdów, że pojawia się pytanie, czy projekt widział prawnik mający do czynienia z obrotem nieruchomościami – pisze notariusz Arkadiusz Szkurłat.

Publikacja: 04.09.2015 09:30

Arkadiusz Szkurłat

Arkadiusz Szkurłat

Foto: materiały prasowe

Pod koniec czerwca Sejm uchwalił nową ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego, która zastąpi ustawę o tym samym tytule z 2003 r. 12 lat jej funkcjonowania powinno pozwolić dostrzec jej niedostatki i uchwalić nową, pozbawioną wad poprzedniczki. Pośpiech jednak nie przysłużył się jakości.

Podstawowy zarzut dotyczy definicji nieruchomości rolnej. Zgodnie z art. 2 pkt 1 jest to nieruchomość rolna w rozumieniu kodeksu cywilnego (k.c.), z wyłączeniem nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach zagospodarowania przestrzennego na cele inne niż rolne. Powtórzenie definicji z poprzedniej ustawy rodzi te same problemy.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Adam Bodnar w butach Zbigniewa Ziobry
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny... ale mądrze
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki