Szymon Byczko o wynikach ankiety dla adwokatów

Nie można być adwokatem, a jednocześnie pracownikiem spółki kapitałowej rozdzielającej anonimowe sprawy anonimowych klientów wybranym pracownikom – uważa prawnik.

Aktualizacja: 26.09.2015 15:18 Publikacja: 26.09.2015 15:00

Szymon Byczko o wynikach ankiety dla adwokatów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród adwokatów i aplikantów adwokackich muszą budzić zdziwienie. Tyle w nich niekonsekwencji, z której udzielający odpowiedzi najwyraźniej nie zdawali sobie sprawy.

Od lat na pytanie o możliwość połączenia zawodów adwokata i radcy prawnego adwokaci udzielają odpowiedzi przeczącej. Takie stanowisko jest zresztą także motywem przewodnim kolejnych krajowych zjazdów adwokatury. Ewentualne dokonanie przez ustawodawcę takiego połączenia jest traktowane jako największe zagrożenie dla adwokatury.

Trzeba przy tym pamiętać, że podstawowym argumentem zwolenników połączenia jest zanikanie różnic między zawodem adwokata i radcy prawnego. Możemy zachować swoją odrębność jedynie wtedy, gdy takie różnice będziemy mogli wykazać. Dlatego budzą zdziwienie kolejne odpowiedzi na pytania zadane w ankiecie. Większość ankietowanych adwokatów wyraża bowiem wolę wykonywania zawodu w formie prawnej spółek kapitałowych oraz w ramach stosunku pracy. Ta pierwsza możliwość jest także dopuszczana przez oceniającego wyniki ankiety adw. prof. Macieja Gutowskiego.

Na pewno nie osobiście

Zawód adwokata jest klasycznym przykładem zawodu wolnego. Wśród wielu jego cech podawanych w literaturze jako podstawową wskazuje się osobisty charakter świadczonych usług. Trudno jednak wyobrazić sobie taki osobisty charakter w sytuacji, gdy umowa zawierana jest z innym podmiotem niż osoba świadcząca te usługi. Z tego właśnie powodu adwokat może wykonywać zawód jedynie osobiście albo korzystając z formy prawnej spółki osobowej. Osobisty charakter świadczonej pomocy wymusza określoną formę prawną wykonywania zawodu. W spółce kapitałowej np. klient zawierałby umowę ze spółką, która następnie zlecałaby wykonywanie usług swojemu pracownikowi. O świadczeniu zawodu osobiście w takiej sytuacji nie ma już mowy. Trudno zakazać świadczenia tego typu usług, ale na pewno nie jest to już osobiste udzielanie pomocy prawnej.

Podnoszony przez mec. Macieja Gutowskiego argument dotyczący zasady wolności gospodarczej jest wątpliwy. Wolność gospodarcza zagwarantowana w art. 22 konstytucji jest ograniczana, gdy ustawodawca zwykły uznaje istnienie ważnego interesu publicznego dla takiego ograniczenia. Dotyczy to niekiedy także formy prawnej, w której może być prowadzona działalność. Przykładem może być zadekretowana w odpowiednich ustawach forma prawna działalności bankowej i ubezpieczeniowej. Ze względu na bezpieczeństwo obrotu może być prowadzona wyłącznie w formie spółki akcyjnej. Wykonywanie zawodu adwokata powinno być oparte na osobistym zaufaniu pomiędzy klientem a adwokatem. I to w interesie klientów, a nie adwokatów, forma prawna usług adwokackich powinna gwarantować bezpośredniość i osobiste zaufanie do osoby je świadczącej.

Kto to sprawdzi

Można tu także wskazać, że ewentualny obowiązek zachowania adwokackiego charakteru spółek kapitałowych jest raczej wątpliwy. W jaki sposób bowiem i kto miałby sprawdzać, czy w spółce z o.o. świadczącej usługi adwokackie wszyscy wspólnicy są adwokatami? A gdyby się okazało, że tak nie jest, to jakie konsekwencje można by wyciągnąć i wobec kogo? Spółki? Adwokatów przez nią zatrudnionych? W rzeczywistości otwarcie możliwości wykonywania zawodu w spółce kapitałowej otworzy drogę do budowania spółek, które będą jedynie zatrudniać adwokatów i radców prawnych do świadczenia usług prawniczych. Na pewno będzie to doskonały interes, ale z wykonywaniem wolnego zawodu adwokata nie będzie to już miało wiele wspólnego.

Trzeba wybrać

Drugim istotnym zagadnieniem, jakie wyłania się z wyników ankiety, jest możliwość zatrudnienia adwokata w ramach stosunku pracy. Wolny zawód, z natury rzeczy, kłóci się z konstrukcją stosunku pracy, przewidującego bezpośrednie i ścisłe podporządkowanie pracownika pracodawcy. Można albo wykonywać wolny zawód, albo być pracownikiem. W wielu wolnych zawodach jest to kwestia wyboru, tak jest choćby w przypadku lekarzy i radców prawnych. Na pewno wykonywanie czynności zawodowych w ramach stosunku pracy trudno zmieścić w pojęciu zawodu wolnego.

Tytuł zawodowy adwokata zawiera w sobie określoną treść. Jest nie tylko przywilejem, bo niesie także ograniczenia. Te zaś wynikają z tego, że adwokat wykonuje wolny zawód, oparty na szczególnym zaufaniu i bezpośredniej więzi z klientem. Usługi adwokackie są świadczone zgodnie z wolą klienta, ale bez osobistego podporządkowania. Bez zachowania tych elementów przestają być usługami adwokackimi. Nie można być adwokatem i jednocześnie pracownikiem spółki kapitałowej rozdzielającej anonimowe sprawy anonimowych klientów wybranym pracownikom- prawnikom.

Na koniec nasuwa się pytanie do osób, które odpowiedziały na pytania ankiety: jak wytłumaczyć szerokiej publiczności (a także ustawodawcy), czym jeszcze różniłby się adwokat-pracownik spółki kapitałowej od radcy prawnego? Po spełnieniu oczekiwań ankietowanej większości połączenie zawodów byłoby czystą formalnością.

adw. dr hab. Szymon Byczko

Opinie Prawne
Michael McGrath: Ofiary przestępstw muszą być chronione w całej UE
Opinie Prawne
Piotr Aleksiejuk: Czy mamy do czynienia ze zmianą podejścia szefa KAS do fundacji rodzinnej?
Opinie Prawne
Bartosz Łabęcki, Łukasz Wieczorek: Wiedza o AI pomoże okiełznać nie tylko chińskiego smoka
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Komisja Wenecka była dobra, jak krytykowała PiS. Teraz jest „zaślepiona legalizmem”
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacja Brzoski – falstart czy tylko rekonesans?