Aktualizacja: 19.05.2020 21:43 Publikacja: 19.05.2020 18:56
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
"Kiedy słowa tracą znaczenie, ludzie tracą wolność" – ta przypisywana Konfucjuszowi sentencja bywa bardzo często interpretowana jedynie na modłę bliską rzeczywistości Orwellowskiej. Władza manipuluje bowiem znaczeniami słów takich jak „demokracja", „sprawiedliwość", „równość" czy wreszcie „wolność", a to prowadzi do dezorientacji i utrwalenia konkretnego porządku społecznego.
Problem w tym, że możliwa jest jeszcze inna interpretacja – i wszystko wskazuje na to, że jesteśmy jej świadkami. Dotyczy to magicznej funkcji pojęć takich jak „dyktatura", „autorytaryzm" czy „faszyzm". Słowa te przez ostatnie 30 lat były w polskim dyskursie publicznym zdecydowanie nadużywane. Mało kto pamięta o tym, że rozłamy w łonie Solidarności na przełomie lat 80. i 90. generowały podobną „brutalizację języka politycznego", z jaką mamy do czynienia również dziś, a kreowane wówczas topografie sceny politycznej wydają się dziś kuriozalne (z Lechem Wałęsą jako duchem Czarnej Sotni na czele).
Aby Rosja przestała stanowić zagrożenie, musiałaby doznać takiego samego wstrząsu i przejść taki sam proces głębokiej przebudowy świadomości społecznej, jakiego doświadczyły Niemcy po przegraniu II wojny światowej. I chociaż to rzecz nie do wyobrażenia w obecnym układzie geopolitycznym, to alternatywnej drogi do osiągnięcia trwałego pokoju w Europie nie ma i nie będzie.
Należałoby uruchomić kierowaną przez Brytyjczyków misję Wzmocnionych Sił Stabilizacyjnych w Ukrainie (ESF-U), składającą się z pięciu pancernych i zmechanizowanych brygad bojowych wspieranych przez eskadry śmigłowców szturmowych, samolotów transportowych i myśliwców. Do tego strefa zdemilitaryzowana (jak w Korei) i strefa nadzoru powietrznego – pisze generał Ben Hodges.
Obowiązkowy pobór do wojska nie wraca, ale mają być szkolenia wojskowe dla mężczyzn. Polska dąży też do posiadania nowoczesnej broni – to część informacji na temat bezpieczeństwa przedstawionych przez Donalda Tuska w Sejmie. PiS skrytykowało premiera, a Jarosław Kaczyński wyszedł z sali Sejmu.
Paryż inwestuje w mieszkania komunalne: jedna czwarta mieszkańców stolicy Francji – przeczytałam w „The New York Times” – mieszka w budynkach należących do państwa, które chce zatrzymać w mieście osoby i przedsiębiorstwa o niższych dochodach.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Francuzi nie odejdą od zasady, że w ostatecznym rozrachunku to w Pałacu Elizejskim będzie zapadać decyzja o użyciu sił jądrowych. Za chwilę Donald Trump może jednak spowodować, że to i tak będzie najlepsze wyjście dla Polski.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Rozmawiając o Ukrainie, Rosja i Stany Zjednoczone grają o coś zupełnie innego. Pierwszym i najważniejszym celem Donalda Trumpa jest zbudowanie nowych relacji atlantyckich, a nie „porzucenie strategiczne” Europy, o którym tyle się ostatnio mówi. Zakończenie wojny na Ukrainie jest celem pobocznym, a rozmowy z Rosją narzędziem wymuszającym mobilizację sojuszników – analizuje Marek Budzisz, ekspert think tanku Strategy & Future.
Głośna uchwała SN w sprawie nadgodzin może mieć też nieoczywisty wpływ na teorię prawa, przynajmniej polskiego.
Warto zastanowić się, czy obecna administracja Stanów Zjednoczonych rzeczywiście posiada legitymację, aby pouczać inne państwa o wartościach i demokracji.
Kolekcjonuję dobre praktyki w sądownictwie i chcę je promować i o nich opowiadać.
Czy nie należałoby badać prób blokowania działań, które mają wyjaśnić nadużycia poprzedniej władzy?
Można być pełnomocnikiem tylko jednego z rozstających się małżonków.
Penalizacja przygotowania do wyścigu oznacza, że karalne stanie się nawet kupienie samochodu, jeśli jego sprawca ma na celu wykorzystywanie go w wyścigach ulicznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas