Jerzy Surdykowski: Wielki Tydzień przypomina, że Bóg chrześcijan nie jest wyniosły, groźny ani niedostępny

Czcimy w Wielkim Tygodniu tajemnicę, której my, chrześcijanie, nie pojmujemy i pewnie nie pojmiemy aż do skończenia świata.

Publikacja: 26.03.2024 04:30

Wielki Tydzień nie powinien być czasem płaczu i Gorzkich Żali, ale największej radości

Wielki Tydzień nie powinien być czasem płaczu i Gorzkich Żali, ale największej radości

Foto: stock.adobe.com

Zaczął się Wielki Tydzień, kilka dni poprzedzających nie tyle najważniejsze święto chrześcijaństwa, ile największą i otchłanną tajemnicę, która różni je diametralne od wszystkich innych religii, jakie wyznaje człowiek. Bo jakże to? Bóg zniżył się do naszej powszedniej zwyczajności tylko po to, aby umrzeć najstraszniejszą i najbardziej hańbiącą w owych czasach śmiercią i potem zmartwychwstać? No i dlaczego tak skromnie, tak nisko?

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju
Opinie polityczno - społeczne
Trzaskowski, Nawrocki czy Mentzen: za kogo kciuki powinien trzymać konserwatysta