Aktualizacja: 22.02.2025 04:33 Publikacja: 18.02.2024 22:00
Berlin, protest po śmierci Aleksieja Nawalnego
Foto: REUTERS/Annegret Hilse
Śmierć Aleksieja Nawalnego i jej faktyczna przyczyna, której można się łatwo domyślać, na powrót przynoszą pytanie, czy Zachód ma jeszcze w rękach jakiekolwiek instrumenty wpływu na to, co robi Kreml. Pytanie to ma też znaczenie w kontekście perwersyjnej wręcz otwartości, z jaką w tym samym czasie gwiazda amerykańskiego prawicowego internetu, Tucker Carlson, bryluje po moskiewskich centrach handlowych, chwaląc się tym, jak wspaniałe zakupy można dzisiaj zrobić w stolicy Rosji. Jedno i drugie, straszna śmierć w kolonii karnej oraz pajacowanie pożytecznego idioty z Ameryki, jest straszliwą drwiną z Zachodu.
W każdej szkole w gronie pedagogicznym powinno być co najmniej 35 proc. mężczyzn – apeluje Fundacja Dobre Państwo i składa w tej sprawie petycję do Senatu. Cel? Pokazać dzieciom inny punkt widzenia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Grypa i braki kadrowe w szkołach to mieszanka wybuchowa. Bo przy takiej skali zachorowań jak obecnie i przy takich brakach kadrowych w oświacie wystarczy, że na L4 pójdzie tylko kilka osób, a w szkole nie będzie nie tylko lekcji, ale także należytej opieki nad dzieckiem.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Mark Rutte mówi, że od 2022 roku wydatki na obronność europejskich krajów NATO i Kanady wzrosły o 700 mld euro, ale - jak zaznaczył - to nie wystarczy.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił swojemu gabinetowi przygotowanie się na powrót zachodnich firm na rosyjski rynek. Jak zaznaczył, krajowi producenci mają posiadać nad nimi „pewne korzyści” w ramach odwetu za sankcje.
Amerykański prezydent Donald Trump odwiedzi Moskwę 9 maja, aby wziąć udział w obchodach Dnia Zwycięstwa - pisze francuski dziennik "Le Point". Informacji zaprzeczyły i Biały Dom, i Kreml.
Krystyna Piórkowska przekazała do Zamku Królewskiego na Wawelu w Krakowie ponad półmetrowy srebrny puchar, który wylicytowała na aukcji w paryskim domu Christie’s.
Eksperci alarmują – mamy za sobą najcieplejszy rok w historii pomiarów. Tymczasem politycy wciskają hamulec i rezygnują z działań, które mogłyby powstrzymać zmiany klimatu. Zaczął Donald Trump, ale na świecie są inni politycy, którzy chętnie poszliby w jego ślady. „Musimy ignorować to, co robią Stany Zjednoczone” – mówi Karsten Haustein, klimatolog z Uniwersytetu w Lipsku.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Unia Europejska musi wydawać na inwestycje w obronność ok. 250 mld euro rocznie (ok. biliona złotych) rocznie, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo bez oglądania się na USA - wynika z raportu, którego wyniki opublikowano w piątek.
Silniejsi rzeczywiście dążą do tego, żeby porozumieć się między sobą. Imperialna Rosja szuka wciąż partnera w Niemczech, żeby podzielić się Europą Wschodnią, dokonać „realistycznego” podziału – jak w XVIII wieku, jak w 1939 roku - mówi prof. Andrzej Nowak, historyk.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas