Jacek Czaputowicz: Polska zajmując Zaolzie w 1938 r. stała się dla opinii publicznej szakalem Europy

2 października 2023 r. mija 85 lat od zajęcia przez Polskę Zaolzia. Z tego niechlubnego posunięcia wciąż możemy wyciągnąć wnioski dla naszej dzisiejszej polityki.Wolelibyśmy zapomnieć o tym wydarzeniu, ale wciąż możemy na jego podstawie wysunąć pewne wnioski dla naszej dzisiejszej polityki.

Publikacja: 02.10.2023 03:00

W sporze z Ukrainą mamy istotne argumenty po naszej stronie, jednak prawo międzynarodowe, w tym zasa

W sporze z Ukrainą mamy istotne argumenty po naszej stronie, jednak prawo międzynarodowe, w tym zasady wolnego handlu, unii celnej i polityki handlowej UE, leży po stronie Ukrainy. Na zdjęciu prezydent Wołodymyr Zełenski.

Foto: SEAN KILPATRICK / POOL / AFP

Układ monachijski z 30 września 1938 r. wyrażał zgodę mocarstw zachodnich na aneksję przez Niemcy części Czechosłowacji. Polska postanowiła skorzystać z okazji, by odzyskać tereny zamieszkałe w większości przez Polaków, i w ten sposób samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość dziejową. Minister Józef Beck prowadził wówczas politykę „wyrównywania linii”, tj. podążania za rewizjonistycznymi żądaniami Niemiec i Węgier. Wystosowaliśmy ultimatum, którego osłabiona Czechosłowacja nie była w stanie odrzucić. W pierwszych dniach października 1938 r. wojsko polskie zajęło Zaolzie, po czym obszar ten został włączony do województwa śląskiego.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Michał Płociński: Pakt migracyjny będzie ciążyć Rafałowi Trzaskowskiemu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Niemcy nie rozliczyli się z historią. W Berlinie musi stanąć pomnik polskich ofiar
Analiza
Michał Kolanko: Donald Tusk rzuca rękawicę Konfederacji. Ale walczy nie tylko o głosy biznesu
felietony
Przykra prawda o polityce międzynarodowej
Analiza
Jerzy Haszczyński: Gaza dla Trumpa, wschodnia Jerozolima dla Palestyńczyków?