Aktualizacja: 06.10.2017 14:13 Publikacja: 05.10.2017 20:15
Foto: archiwum prywatne
To słuszna krytyka. Nikomu nad Wisłą nie powinno jednak zależeć, by w parze z piętnowaniem niektórych posunięć premiera Mariano Rajoya szło poparcie dla pełnej niepodległości Katalonii. Zjednoczona Hiszpania jest zarówno w interesie Polski, jak i reszty Unii Europejskiej.
Zacznijmy od tego, że z perspektywy Warszawy wszelkie zmiany powojennych granic powinny automatycznie budzić wątpliwości. Zwłaszcza zaś zmiany łamiące krajowe konstytucje. Dopiero teraz widać, jakim błędem było zupełne oderwanie od Serbii Kosowa. Stworzyło to zarówno niebezpieczny precedens, jak i poczucie dziejowej krzywdy u sprzymierzonej z Serbią Rosji. A co do Hiszpanii, to jako kraj o podobnej populacji, powierzchni i kulturze jest dla Polski kluczowym partnerem w wielu europejskich kwestiach. Słynny rajd Macrona dobitnie pokazał nam, jak trudno z pozycji gracza wagi średniej buduje się koalicje z mniejszymi partnerami i jak łatwo naszym przeciwnikom jest takimi koalicjami zachwiać. Madryt zaś w kwestii pracowników delegowanych poparł nas właściwie od razu.
Dla pogrążonej w niemocy Europy to ostatnie ostrzeżenie. Szczególnie dotyczy to Polski i innych państw regionu. Skoro prawo do istnienia będzie rozdzielane nierówno podług siły, trzeba być gotowym nawet na najgorsze.
Prezydent USA, zapowiadając przejęcie Strefy Gazy i wysiedlenie Palestyńczyków, spowodował zaostrzenie stanowiska Saudyjczyków, kluczowych dla budowy nowego Bliskiego Wschodu.
Donald Tusk zapowiada gruntowną rekonstrukcję rządu, ale kluczowe wyzwania pozostają. Problemem nie jest liczba ministrów, lecz brak silnego centrum decyzyjnego i gospodarczej wizji. Czy premier będzie potrafił rozwiązać te problemy?
Można mówić tylko o sztucznej głupocie, a w najnowszych osiągnięciach o sztucznym sprycie. Bo co jest kluczem do inteligencji: świadomość, ciekawość, dusza?
Zamiast uratować suwerenność Ukrainy i budować z Europą wspólny front przeciw Chinom i Rosji, czyli autorytaryzmowi, prezydent Donald Trump uderza w Unię Europejską, czyli najbliższego sojusznika USA.
Dawno tak nie zdrożały wakacje z biurami podróży, jak w ostatnim tygodniu. Cztery najpopularniejsze kierunki pobiły własne rekordy. To zapewne efekt kończących się promocji.
Nie powstanie zwarty pas fortyfikacji przy wschodniej granicy, za to zostaną stworzone warunki do budowy umocnień. Nie ma się co spodziewać fajerwerków.
Piątek nie zmienił układu sił na rynku walutowy. Złoty nadal trzyma się dzielnie.
W sezonie letnim z Warszawy będzie można polecieć do hiszpańskiego Jerez leżącego w pobliżu Kadyksu. Rejsy, które będą realizowane raz w tygodniu, zorganizuje biuro podróży TUI Poland.
W 2024 r. polscy obywatele podpisali blisko 4,2 tys. aktów notarialnych zakupu domów i mieszkań w Hiszpanii.
Albo nasz kraj pogodzi się z pacyfikacją Strefy Gazy i planami zmiany siłą granic na Bliskim Wschodzie przez premiera Izraela, albo czeka nas kryzys w relacjach z Waszyngtonem.
Złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Wycenie naszej waluty pomaga kilka czynników w tym m.in. jastrzębie nastawienie Adama Glapińskiego.
Coraz częściej turyści rezerwujący noclegi na wsi narzekają na takie „atrakcje” otoczenia jak zapach zwierząt gospodarskich lub ich odgłosy, na przykład pianie kogutów. Asturia chce z tym zrobić prządek – wpisać jako element „dziedzictwa kulturowego” i ukrócić podstawy do reklamacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas