Aktualizacja: 13.08.2020 21:00 Publikacja: 13.08.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Lapis philosophorum (kamień filozoficzny) to legendarna substancja, która miała zamieniać niewiele warte metale w złoto. Przez wieki starali się ją odkryć alchemicy, przyczyniając się do rozwoju chemii nieorganicznej. W naszych czasach kamień filozoficzny inspiruje twórców literatury popularnej o Harrym Potterze czy Indianie Jonesie. Ekonomiści i politycy starają się zaś znaleźć uniwersalną receptę na ratowanie społeczeństw i gospodarek zaatakowanych przez wirusa z Wuhanu.
Polskie władze od maja prezentują urzędowy optymizm, podkreślając, że najlepiej w Europie poradziliśmy sobie ze zwalczaniem pandemii i ekonomicznych skutków lockdownu. Wirus jednak wraca, a co z gospodarką? Dzisiaj Główny Urząd Statystyczny podaje historyczne już dane o zmianie PKB w drugim kwartale – w lwiej części obejmującym hibernację. Spadek był pewnie głęboki, ale bieżące dane pokazują, że kładka tarcz, przerzucona gigantycznym kosztem nad otchłanią kryzysu, pozwala gospodarce ruszyć do przodu. Tak jest zresztą nie tylko u nas. Gdy przyjrzeć się sytuacji w poszczególnych krajach Europy, widać jednak, że nie ma jednej uniwersalnej recepty na łagodzenie skutków Covidu. Wszystko zależy od struktury gospodarki – im bardziej zależna od usług (np. turystyki), tym głębszy dołek. Ale jego głębokość zależy też od tego, jak bardzo wystraszeni są konsumenci – liczbą ofiar koronawirusa, jak we Włoszech, albo obawami, że władze lekceważą problem, jak w Szwecji.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas