Marek Góra: Znaczenie FRD dla bezpieczeństwa emerytalnego Polaków

We wprowadzonym w 1999 r. powszechnym systemie emerytalnym istnieje zaprojektowany razem z całym systemem Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD). Niestety w praktyce nie funkcjonuje on tak, jak przewidziano, a nawet rozumienie jego roli jest ograniczone.

Publikacja: 21.11.2024 05:28

Marek Góra: Znaczenie FRD dla bezpieczeństwa emerytalnego Polaków

Foto: Adobe Stock

System wprowadzony w 1999 r. miał dwie części. Jedną zarządzaną przez ZUS i drugą zarządzaną przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne. Obie części systemu miały dokładnie takie samo zadanie, czyli alokację dochodu w trakcie życia (w skrócie oszczędzanie). Inne były narzędzia realizacji tego celu, ale to kwestia głównie techniczna. Ta druga część została – z powodów politycznych – praktycznie wyeliminowana. Część zarządzana przez ZUS działa jednak z grubsza zgodnie z założeniami. Przy czym nie należy tu mylić instytucji zarządzającej, czyli ZUS, z zarządzanym przez nią systemem, który praktycznie nie ma nic wspólnego z systemem zarządzanym przez tę samą instytucję przed 1999 r.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku