Aktualizacja: 22.11.2024 02:32 Publikacja: 20.08.2024 04:30
Adam Noga jest profesorem ekonomii w Akademii Leona Koźmińskiego, członkiem Towarzystwa Ekonomistów Polskich.
Foto: materiały prasowe
Po drugiej wojnie światowej swoista emocjonalna ekonomia populizmu zaczęła odnosić sukcesy głównie w krajach Ameryki Południowej, na czele z Argentyną, gdzie jeszcze 100 lat temu poziom życia mieszkańców niewiele różnił się od poziomu w USA. Dziś fala populizmu rozlewa się już na wiele krajów, w tym na te, które były ostoją demokracji liberalnej i wolnorynkowego kapitalizmu, jak USA, Włochy, Francja, Wielka Brytania, Niemcy.
W Polsce jesteśmy świadkami dramatycznej walki o niedopuszczenie do powrotu do władzy partii populistycznych – często godząc się na kontynuowanie ich „rozwiązań” niszczących państwo i przyszłość społeczeństwa przez wzrost zadłużenia oraz kompletny paraliż systemu legislacyjnego i prawnego. W takiej sytuacji musi narastać ferment intelektualny zarówno po stronie ekonomii socjalizującej, jak i liberalnej. Obie szukają sposobów na obronę świata przed populizmem, ale jednocześnie toczą ostry spór między sobą. Na łamach „Rzeczpospolitej” pisałem już o nowym obliczu ekonomii politycznej socjalizmu i jej tzw. manifeście berlińskim („Nowe oblicze ekonomii politycznej socjalizmu”, 11.07.2024). Ekonomia liberalna również odnawia swój manifest, bardziej dopracowując go intelektualnie.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Najnowsze dane GUS wskazują na kolejne pogorszenie bieżących nastrojów u polskich konsumentów. Swoją obecną sytuację finansową oceniamy najlepiej w historii badania, ale w przyszłość patrzymy z niepokojem.
W Europie nowych magazynów buduje się mniej niż w poprzednich latach, ale i tak w Polsce powstaje ich najwięcej.
Jest czwartek, 21 października, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek podsumowuje najważniejsze wydarzenia gospodarcze.
Polska ma problem z wiarygodnością ekonomiczną, zwłaszcza dotyczącą finansów publicznych, stabilności pieniądza, praworządności i respektowania zobowiązań międzynarodowych.
Marną sytuację przewoźników drogowych potwierdzają statystyki sprzedaży opon, na które zapotrzebowanie cały czas maleje. Na szczęście spadki wyhamowują.
Połowa inwestorów zagranicznych ankietowanych przez firmę doradczą EY poinformowała o zmniejszeniu swych projektów po rozwiązaniu parlamentu przez prezydenta w czerwcu. W ankiecie zbierano w dniach 3-21 października opinie 200 decydentów.
Brak stałych wpływów i zleceń oraz szybko rosnące koszty prowadzą do popadania firm w długi i coraz słabszej sytuacji finansowej sektora.
Jest środa, 20 listopada, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek omawia najważniejsze wydarzenia gospodarcze.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas