Aktualizacja: 25.04.2025 22:53 Publikacja: 12.07.2024 04:30
Foto: AdobeStock
Polska zajęła ostatnio przy unijnym stole miejsce dla dorosłych. Nasza rosnąca gospodarka, znaczenie polityczne w Europie Wschodniej, w której trwa największa wojna w Europie po roku 1945, fakt, że siły demokratyczne odsunęły od władzy populistów oraz słabsza pozycja prezydenta Macrona i kanclerza Scholza – to sprawia, że musimy wziąć na siebie większą część odpowiedzialności.
To wiąże się z przywilejami, ale i obowiązkami. Z jednej strony będziemy się zbliżać do roli płatnika netto, z drugiej – możemy mieć większy wpływ na podejmowane decyzje. A to oznacza, że musimy mieć pomysły we wszystkich kluczowych politykach unijnych: od reformy euro, dochodów własnych i przyszłego budżetu Unii, poprzez zmiany w Zielonym Ładzie, polityce energetycznej czy przemysłowej, aż po rozszerzenie i zmiany instytucjonalne. To odpowiedzialność, którą musimy podjąć, jeśli chcemy, by polska suwerenność była bezpieczna przez kolejne dziesięciolecia.
Żyjemy coraz dłużej, więc w wieku 40–50 lat powinniśmy pomyśleć, co będziemy robić w kolejnych dziesięcioleciach...
Hasło zerwania z naiwną globalizacją i postawienia na repolonizację nie sprawi, że premierowi Tuskowi uda się ws...
Polska potrzebuje więcej beztroskiego uśmiechu, a zapewnić go powinni kandydaci.
Nawet jeśli perspektywa pokoju na Ukrainie wydaje się wciąż dość odległa, to powinniśmy zawczasu przygotować róż...
Porozumienie CDU/CSU z SPD ma przeprowadzić Niemcy przez trudny czas, przywrócić im rangę międzynarodową, pozwol...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas