Należy skończyć z podejściem, w którym w czasie „pogody” królują narodowe egoizmy, a tylko gdy nadciąga „burza”, stolice przypominają sobie o Unii, oczekując solidarności od innych.
Pani Walewska pytała Napoleona o jego plany wobec Polski słynnym „a Polska, sir?". Dzisiaj tego pytania nie trzeba zadawać w Paryżu czy Brukseli – dzisiaj należy je zadać w Warszawie.
Oburzenie na nieuczciwe praktyki podatkowe jest powszechne, a nacisk opinii publicznej na ich wyeliminowanie tak silny, że poszczególnym rządom trudno będzie zignorować stanowisko Parlamentu Europejskiego – piszą eksperci.