Aktualizacja: 24.11.2024 23:16 Publikacja: 11.07.2024 04:30
Profesor Adam Noga
Foto: materiały prasowe
Niebezpieczny tryumf ekonomii politycznej populizmu (EPP) na świecie mobilizuje wielu poważnych ekonomistów do poszukiwania swoistej nowej ekonomii politycznej socjalizmu (EPS). EPS ma stać się tym razem nie jedną z dwóch stron walki ideologicznej, ale trzecią drogą pomiędzy EPP a ekonomią polityczną liberalizmu (EPL) – wobec obu silnie krytyczną (symetryzm?).
Wszystkie te trzy ekonomie polityczne mogą jednak polec przy zderzeniu z wielkimi problemami współczesnego świata, które w XXI wieku rozwiązuje się głównie przez rabunkową eksploatację jednego z największych wynalazków cywilizacji: kredytu i zadłużenia.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Firmy, które myślą o zmniejszeniu kosztów działalności dzięki obniżeniu zużycia energii lub jej pozyskaniu z własnych źródeł odnawialnych, mogą sięgnąć po wsparcie tych inwestycji gwarancją Ekomax.
Zamyka się kolejny istotny dla wojny Putina kanał omijania sankcji i finansowania agresji. Chińskie banki zaczęły blokować płatności na rzecz rosyjskich firm dokonywane przez kraje trzecie - Indie, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Hongkong.
W gospodarce cięższe czasy jeszcze potrwają. Mimo to Polacy biorą kredyty.
W wyniku sankcji USA ustały prace w centrum budowy wielkotonażowych morskich konstrukcji Novateku w Biełokamionce – jedynym w Rosji zakładzie produkcji modułów dla instalacji LNG. Miał on zapewnić Rosji pozycję światowego lidera w eksporcie LNG.
Znów bardzo słabe dane przyniosły wstępne odczyty indeksu PMI dla strefy euro oraz osobno Niemiec i Francji. Nie widać śladu ożywienia w przemyśle, a koniunktura w usługach tąpnęła.
Już tylko nieco ponad tydzień mają na złożenie wniosku w PARP przedsiębiorcy, którzy chcieliby uzyskać wsparcie z Funduszy Europejskich w podboju rynków zagranicznych. – To interesujące źródło finansowania i dobra okazja – zachęcają ekspertki.
Wsparcie dla proinnowacyjnej gospodarki wymaga większego udziału w sprawowaniu władzy nad funduszami KPO ludzi sukcesu gospodarczego i naukowego oraz silnego przywództwa politycznego, a takie już mamy.
Chętnie pomożemy Polsce w odejściu od paliw kopalnych, będziemy wspierać budowę przystępnych cenowo mieszkań i poprawę konkurencyjności firm. A także projekty polsko-ukraińskie – zapowiada Odile Renaud-Basso, prezeska Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas