19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 10:31 Publikacja: 08.07.2024 04:30
Foto: mat. pras.
Lipcowy start satelity EagleEye z kalifornijskiej bazy AirForce Vanderberg to kamień milowy dla polskiego przemysłu kosmicznego. Na pokładzie rakiety Falcon znajduje się pierwszy duży polski satelita obserwacyjny, zbudowany przez warszawską firmę Creotech (we współpracy ze Scanway). Zgodnie z ambicjami narodowego programu kosmicznego, za nim mają podążać dziesiątki innych. Czy po latach przygotowań sektor ten jest teraz gotowy do wejścia na główną scenę?
Rozwój europejskich narodowych programów satelitarnej obserwacji Ziemi (EO – Earth Observations) jest dzisiaj przedmiotem długofalowych planów inwestycyjnych we wszystkich stolicach największych krajów europejskich (Włochy, Francja, Niemcy, Hiszpania) oraz kilku mniejszych (Belgia, Portugalia, Grecja). Do tych krajów dołącza Polska, rozpoczynając bezprecedensową falę finansowania własnych technologii satelitarnych.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Firma Blue Origin należąca do założyciela Amazona Jeffa Bezosa przesunęła start nowej, olbrzymiej rakiety New Glenn z powodów technicznych. W siódmą misję ruszy za to w kosmos Starship Elona Muska, największa rakieta, jaką kiedykolwiek zbudowano.
W tym roku na niebie nie zabraknie wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Wśród nich będą aż dwa zaćmienia Księżyca. Oba będzie można obserwować w naszym kraju. Kiedy warto spojrzeć w niebo, aby zobaczyć te niezwykłe spektakle?
Pochodzenie tzw. szybkich rozbłysków radiowych z kosmosu budzi wiele pytań. Badacze z całego świata starają się od lat ustalić ich przybliżoną lokalizację. Nowa publikacja naukowców z Massachusetts Institute of Technology (MIT) dotyczy odkrycia jednego ze źródeł rozbłysków.
Zespół fizyków i astronomów z University of Canterbury w Nowej Zelandii, który pracuje nad rozwiązaniem zagadki dotyczącej rozszerzania się wszechświata, stworzył nową teorię. Według naukowców ciemna energia tak naprawdę nie istnieje.
Już na początku nowego roku na niebie podziwiać będzie można wyjątkowy spektakl. Wszystko za sprawą zjawiska zwanego maksimum roju Kwadrantydów. Kiedy nastąpi i co będzie można zobaczyć?
Czy ilość wyprodukowanych przez człowieka kosmicznych śmieci może wzrosnąć tak bardzo, że nie tylko uniemożliwią nam one załogowe loty w kosmos, ale również sprawią, że nie będziemy w stanie umieszczać jakichkolwiek urządzeń na ziemskiej orbicie? Może się to stać wskutek zjawiska opisywanego jako syndrom Kesslera. Zdaniem niektórych naukowców realizacja tego scenariusza mogła już się rozpocząć – informuje portal CNN Science.
Firma Blue Origin dostała zgodę władz lotniczych na pierwszy start prawie 100-metrowej rakiety kosmicznej New Glenn, przetestowała jej silniki i wysyła na orbitę. Założyciel Amazona Jeff Bezos rzuca wyzwanie Muskowi.
Kosmiczny wyścig między Stanami Zjednoczonymi a Chinami nabrał niebywałego tempa. Pekin zanotował jednak właśnie sporą wpadkę. Rakieta Lijian-1 Y6, która miała wynieść 11 satelitów, musiała zostać zniszczona.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas