Gra o kosmos: czy Polska wykorzysta szansę?

W Europie nie ma i nie będzie większych programów dotyczących kosmosu niż obserwacje Ziemi. Najbliższe pięć lat to dla Polski czas na długofalowe decyzje.

Publikacja: 08.07.2024 04:30

Gra o kosmos: czy Polska wykorzysta szansę?

Foto: mat. pras.

Lipcowy start satelity EagleEye z kalifornijskiej bazy AirForce Vanderberg to kamień milowy dla polskiego przemysłu kosmicznego. Na pokładzie rakiety Falcon znajduje się pierwszy duży polski satelita obserwacyjny, zbudowany przez warszawską firmę Creotech (we współpracy ze Scanway). Zgodnie z ambicjami narodowego programu kosmicznego, za nim mają podążać dziesiątki innych. Czy po latach przygotowań sektor ten jest teraz gotowy do wejścia na główną scenę?

Rozwój europejskich narodowych programów satelitarnej obserwacji Ziemi (EO – Earth Observations) jest dzisiaj przedmiotem długofalowych planów inwestycyjnych we wszystkich stolicach największych krajów europejskich (Włochy, Francja, Niemcy, Hiszpania) oraz kilku mniejszych (Belgia, Portugalia, Grecja). Do tych krajów dołącza Polska, rozpoczynając bezprecedensową falę finansowania własnych technologii satelitarnych.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Repolonizacja, czyli reupartyjnienie gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Tusku, nie ścigaj się z Trumpem
Opinie Ekonomiczne
Tusk odpowiada na Trumpa czy mówi Trumpem?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zamiast obniżać składkę zdrowotną, trzeba ją skasować
Opinie Ekonomiczne
Bełdowski, Góral: Kowal zawinił, bank powiesili