Wiele jest czynników mających wpływ na kondycję społeczeństwa. Jednym z nich jest istnienie mitów, na podstawie których kształtujemy i poczucie przynależności oparte na dumie, i wiarę w siebie samych, i w innych. Inaczej mówiąc, przeświadczenie, że potrafimy osiągać cele i dorównywać najlepszym.
W latach 90. i przez pierwszą dekadę obecnego wieku symbolem polskiej transformacji gospodarczej stała się giełda warszawska. Ale – czy „stała się”? Ten bezosobowy zwrot sugeruje przypadkowość opartą na zbiegu okoliczności i szczęściu. Tymczasem i jednego, i drugiego było w tej historii niewiele. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie powstała jako sztandarowa instytucja polskiego kapitalizmu i antyteza poprzedniego ustroju. Antyteza przede wszystkim w sensie otwartości na uczenie się i adaptowanie się do standardów świata nazywanego dziś globalnym Zachodem.