Aktualizacja: 24.11.2024 23:11 Publikacja: 08.03.2022 21:00
Foto: Bloomberg
W Polsce dyskusja o przyjęciu euro trwa już co najmniej 15 lat. Ostatnio przygasła, gdyż niemal ze świecą szukać jego zwolenników wśród przedstawicieli rządzącej koalicji czy państwowych instytucji finansowych. Za to krytyków czy przeciwników europejskiej waluty jeszcze do niedawna było bez liku. Ale wojna w całej okazałości pokazała krótkowzroczność zwolenników „narodowej” waluty. O ile łatwiej by dziś było Polakom i polskim firmom bez kolejnego ryzyka, jakie niesie ze sobą narastająca od lat geopolityczna niepewność czy dziś straszna agresja Rosji?
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Notowania głównej pary walutowej (EUR/USD) osuwają się w piątkowy poranek o 1 proc., do 1,037.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas