Ostatnie ponad 30 lat to dobry czas dla Polski. Rozpad bloku socjalistycznego umożliwił nam powrót do świata demokratycznego i stworzył szanse na budowę dobrobytu według wzorca gospodarki rynkowej. Pozytywnie kształtowały ewolucję pozycji Polski w świecie takie procesy, jak transformacja posocjalistyczna, globalizacja i integracja z Unią Europejską. Były też procesy silne destrukcyjne: światowy kryzys gospodarczy 2007–2011 oraz pandemia.
Światowy kryzys finansowy spowolnił tendencje rozwojowe, w wielu gospodarkach wystąpiła względnie krótkotrwała recesja, po czym nastąpił powrót na ścieżkę umiarkowanego wzrostu. Gospodarka polska konsekwentnie doganiała świat rozwinięty. W 2020 r. pojawił „czarny łabędź” w postaci pandemii Covid-19. Miała ona dewastujący wpływ na globalne procesy rozwoju gospodarczego: PKB, handel międzynarodowy, inwestycje międzynarodowe, zatrudnienie. Podjęte przez rządy na masową skalę środki interwencyjne pozwoliły zapobiec jeszcze większemu spadkowi dobrobytu.
Na początku 2022 r. wystąpiły przesłanki, które pozwalały przypuszczać, że pandemia być może przejdzie do historii. Ludzkość z ufnością zaczęła przystępować do budowy „nowej normalności”, a więc rzeczywistości zmodyfikowanej w ciągu pandemii. Dość zgodnie uznaje się, że nie ma powrotu do normalności sprzed koronawirusa.
Wydawało się, że wychodzenie z pandemii może katalizować, sprzyjać racjonalnemu zrównoważonemu rozwojowi ludzkości. Można było przypuszczać, że pojawia się klimat do szerszego uwzględniania racjonalności globalnej kosztem racjonalności indywidualnej. Ta ostatnia może być kojarzona z obowiązywaniem stereotypu homo oeconomicus, ta pierwsza zaś zdaje się preferować, uwypuklać dobro wspólne w odniesieniu do całej naszej cywilizacji.
Innymi słowy były przesłanki do przyjęcia, że wreszcie zaistnieje dobra aura dla rozwoju świata opisanego zgodnie z 17 celami trwałego, zrównoważonego rozwoju wypracowanymi przez ONZ. I jakkolwiek zarysowane tu nastawienie można uznać za nadmierny, utopijny idealizm, to jednak wydawało się, że należy podjąć próbę wcielania takiego podejścia w życie.