Exatel w oku chaosu

Z pewnym osłupieniem można było obserwować kolejne deklaracje rządu, w tym MON, dotyczące polskiego udziału w Eurokorpusie. Wyglądało na to, że politycy sami nie wiedzieli, jakie podjęli decyzje. To obraz szerszego zjawiska, czyli permanentnego chaosu, jaki stał się elementem poczynań Prawa i Sprawiedliwości w kwestiach obronnych.

Aktualizacja: 29.03.2017 21:12 Publikacja: 29.03.2017 20:48

Marcin Piasecki

Marcin Piasecki

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Przyjmując nawet za dobrą monetę od dawna deklarowaną przez PiS potrzebę zmian w wojsku czy programie modernizacji armii, zmian w strategii obronnej czy nawet potrzebę dalszego śledztwa smoleńskiego, warto pytać, co z tego wyniknęło przez ostatnie półtora roku. Gdzie są sukcesy MON? Ile można przywoływać udany szczyt NATO, w części przygotowany przez poprzedników?

W tych warunkach pod zarząd Antoniego Macierewicza trafi firma Exatel, czyli operator infrastruktury krytycznej, m.in. transmisji danych dla banków i telekomów. Przyznam, że decyzja powierzenia MON takiej firmy w innych, bardziej przewidywalnych warunkach byłaby w miarę zrozumiała, teraz jednak może uchodzić za ryzykowną. W rękach MON znajdzie się olbrzymia władza, zasób danych i potężny instrument nacisku. Klienci Exatelu, którzy mają jakąś alternatywę, pewnie zagłosują nogami. Pozostali muszą żywić, bardzo polską, nadzieję, że jednak jakoś to będzie.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego