Polska to dla nas ważny rynek

Polska była w minionych latach krajem stabilnym politycznie i ekonomicznie. Jest to również kraj mający bardzo dobre stosunki z Chinami - mówi Hou Wenbo, dyrektor generalny polskiego oddziału Bank of China

Publikacja: 09.09.2012 23:42

Polska to dla nas ważny rynek

Foto: Rzeczpospolita

Polska to dla nas ważny rynek

Rz: Bank of China jest jednym z największych banków świata. Jest również nową instytucją na polskim rynku. Co sprawiło, że wszedł on do Polski?

Polska była w minionych latach krajem stabilnym politycznie i ekonomicznie. Jest to również kraj mający bardzo dobre stosunki z Chinami. W naszych relacjach nie ma żadnych problemów. Ponadto Europa Środkowo-Wschodnia stała się w ostatnich latach miejscem bardzo atrakcyjnym ekonomicznie a wiele firm zaczęło robić interesy w tym regionie.

Spodziewa się Pan, że w nadchodzących latach wartość chińskich inwestycji napływających do Polski i regionu wzrośnie?

Tak, jak najbardziej. Choć kryzys zadłużeniowy w strefie euro uderzył w wiele krajów Europy, to Polska zdołała jak dotąd ochronić się przed jego skutkami. Spodziewam się, że w nadchodzących latach polska gospodarka będzie nadal się rozwijała, coraz więcej chińskich firm będzie robić tu interesy, a coraz więcej polskich spółek będzie wchodzić na chiński rynek.

Obecnie zapewne znaczna większość klientów Bank of China w Polsce to chińskie spółki prowadzące interesy na polskim rynku...

Niezupełnie. Rzeczywiście zwraca się do nas wiele chińskich spółek, ale spotykamy się również z przedstawicielami wielu polskich firm.

Jakie są Państwa plany dotyczące ekspansji na polskim rynku?

Jak na razie jest dla nas za wcześnie na ekspansję. Dopiero przecież zaczęliśmy działalność w Polsce. Może za kilka lat, jeśli nasze interesy będą tutaj rozwijały się dobrze, rozważymy otworzenie nowych oddziałów w innych miastach. Nie jest to jednak sprawa, o której teraz powinno się decydować.

Czy będą Państwo rozważali również rozszerzenie działalności detalicznej?

Od samego początku umożliwiamy klientom dostęp do usług detalicznych, ale skupiamy się na sektorze korporacyjnym. Produkty i usługi detaliczne to tylko dodatek. Będziemy najbardziej skupiać się na świadczeniu usług naszym klientom korporacyjnym.

Sytuacja ekonomiczna w Chinach wzbudza ostatnio zwiększone zainteresowanie na całym świecie. Wielu inwestorów niepokoi się, że spowolnienie gospodarcze w ChRL może okazać się zbyt głębokie. Czy rzeczywiście są powody do obaw?

Rzeczywiście wzrost gospodarczy w Chinach nieco zwolnił, ale nie sądzę, by zwolnił w dramatyczny sposób. Chiny są przecież ogromną gospodarką a rząd podejmuje działania mające na celu zapewnić stabilny wzrost PKB. Chce on zapobiec gwałtownemu obniżeniu tempa wzrostu gospodarczego, gdyż byłoby ono szokiem dla całego kraju i świata.

Chiński rząd chce przekształcić system gospodarczy kraju z modelu opartego na eksporcie na model oparty w większym stopniu na popycie wewnętrznym. Jak przebiega ta transformacja?

Myślę, że przynosi ona sukcesy. W przeszłości Chiny były zbyt zależne od eksportu, teraz rynek wewnętrzny nabiera sił a chińskie spółki muszą w większym stopniu brać go pod uwagę.

Chiński popyt jest siłą, która ciągnie w górę niemiecką gospodarkę. Czy można się spodziewać, że ta siła może wyciągnąć strefę euro z kryzysu?

Do pewnego stopnia może to mieć wpływ na sytuację w Europie. Chiny są przecież dużą gospodarką o ogromnym rynku, a Chińczycy, po wielu latach oszczędzania, zaczynają wydawać pieniądze. To bardzo ważny czynnik, który europejskie firmy powinny brać w swoich rachubach.

Kiedy juan może stać się jedną ze światowych walut rezerwowych?

Trudno to przewidzieć. Juan nie jest przecież obecnie walutą w pełni wymienialną. Musi więc minąć jeszcze trochę czasu zanim się to stanie. Ale staje się on walutą coraz ważniejszą dla świata a coraz więcej spółek jest zainteresowanych transakcjami w juanach.

Jak duży jest popyt na otwieranie kont juanowych w polskim oddziale Bank of China?

Mamy klientów, którzy to robią. Myślę jednak, że z czasem  zainteresowanie transakcjami w juanach będzie rosło w tym kraju.

Polska to dla nas ważny rynek

Rz: Bank of China jest jednym z największych banków świata. Jest również nową instytucją na polskim rynku. Co sprawiło, że wszedł on do Polski?

Pozostało 95% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację