Rz: Mija prawie rok, od kiedy Bank of China uruchomił oddział w Warszawie. Czy wejście na polski rynek okazało się dobrym pomysłem?
Wenbo Hou:
Po tym pierwszym roku znamy już lokalny rynek znacznie lepiej. Lepiej rozumiemy też realia tutejszego biznesu. To była dobra decyzja. Widzimy coraz więcej możliwości rozwoju w Polsce. Udało nam się nawiązać pierwsze relacje biznesowe z polskimi firmami. Ponadto coraz więcej chińskich firm decyduje się na wejście na tutejszy rynek. Nasza obecność w Warszawie jest więc jak najbardziej uzasadniona.
Polska to atrakcyjny rynek?
Dla chińskiego biznesu bardzo. Widać to w dynamicznym wzroście zainteresowania inwestycjami. Coraz więcej chińskich firm dostrzega wielki potencjał w tym kraju. Minęły już lata, kiedy przedsiębiorstwa z naszych krajów podchodziły z pewną dozą nieufności do wzajemnych relacji. Chińczycy poznali już Polskę i tutejszą kulturę biznesową i odwrotnie. Powoli znika więc bariera uprzedzeń i oba rynki się na siebie otwierają. To normalne. Kolejne budowane z sukcesem relacje tworzą podstawy do dalszego rozwoju.