Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Kielcach uchylił uchwałę rady miasta odmawiającą lokalizacji czterech bloków w trybie specustawy mieszkaniowej. Chodziło o inwestycję przy ul. Dobrzyńskiej i Sandomierskiej w Kielcach.
Deweloper odwołał się do WSA. Zarzucił naruszenie art. 7 ust. 4 specustawy mieszkaniowej. Jego zdaniem wniosek był kompletny, a z uzasadnienia zaskarżonej uchwały nie wynikało, jaka była konkretnie podstawa odmowy.
Ponadto nie było żadnych dowodów, że na terenie Kielc zaspokojone są potrzeby mieszkaniowe. Wniosek nie był też sprzeczny z ustaleniami studium. Jedynym powodem odmowy ustalenia lokalizacji osiedla był sprzeciw mieszkańców sąsiadujących z planowaną inwestycją.
W odpowiedzi na skargę rada miasta wyjaśniła, że samo spełnienie wymogów formalnoprawnych wniosku inwestora i jego procedowanie nie powoduje, że musi podjąć pozytywną uchwałę w sprawie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej. Zacytowała też dwie opinie. Obie były negatywne.
Autorem pierwszej z nich była gminna komisja urbanistyczno-architektoniczna. Wynikało z niej, że planowana zabudowa wielorodzinna będzie odbiegała znacznie od istniejącej już zabudowy jednorodzinnej. Będzie więc naruszać ład przestrzenny, który powinien być podstawową wytyczną dla lokalizowania nowej zabudowy.