Tworzone w szanghajskiej dzielnicy Pudong, obecnie pod nazwą Nanhui, nowoczesne miasto dla 450 tys. mieszkańców ma być wzorowym przykładem miejsca realizującego najważniejsze zasady miasta gąbki (z ang. sponge city).
Dachy pokryte zielenią. Ogrody deszczowe. Żywe ściany. Chodniki i ścieżki wykonane z innowacyjnych materiałów, szybko wchłaniających deszczówkę. Do tego liczne jeziora, stawy i tarasy widokowe.
Idea zielonej, bezpiecznej metropolii mogącej lepiej kontrolować wodę deszczową – i co ważne: wykorzystywać tę wodę ponownie – zdobywa obecnie coraz większe uznanie wśród naukowców i polityków na całym świecie. W Chinach ruszył zakrojony na szeroką skalę program budowy 250 miast gąbek.
Każda kropla spadająca z nieba jest ważna
– Powinniśmy budować infrastrukturę miejską, która jak gąbka będzie wchłaniać wodę deszczową, a później oddawać ją, gdy będzie potrzebna – tłumaczy Kongjian Yu, chiński architekt, twórca oryginalnych master planów dla wielu miast w Państwie Środka, jeden z pionierów globalnego ruchu na rzecz miast gąbek.
– Według wprowadzanej przez nas koncepcji miasta same mogą rozwiązywać problemy z wodą zamiast dodatkowo je tworzyć. Propagujemy myślenie o ogromnym potencjale wody w mieście. Woda powinna być bardziej szanowana, zbierana i używana ponownie – twierdzi Yu, który po studiach na Harvardzie wrócił do Chin, gdzie obecnie realizuje projekty miast gąbek.