- Jak słusznie zauważono, w gruntach należących do Skarbu Państwa drzemie duży potencjał, a tereny te często nie są w żaden sposób wykorzystywane. Przykład to chociażby poznańskie Wolne Tory, czyli ponad 100 hektarowy doskonale zlokalizowany teren znajdujący się we władaniu Polskich Kolei Państwowych. Choć proponowane rozwiązania należy uznać za pozytywne i mogące przyczynić się do rozwoju budownictwa tak prywatnego, jak i społecznego, to jak zwykle bywa diabeł może tkwić w szczegółach – podkreśla mec. Dziąg. - Nieodpłatne przejmowanie gruntów należących do państwowych spółek stanowić będzie uszczuplenie ich majątków. Ważne będzie również precyzyjne określenie procedur przekazywania takich gruntów oraz jasne kryteria ich wyboru.
Opłaty planistyczne i moratorium
Jak mówi mecenas Dziąg z punktu widzenia inwestorów rozwiązaniem, które może zwiększyć dostęp do działek, jest wprowadzenie moratorium na pobieranie opłaty planistycznej. Przypomnijmy, że opłata ta jest jednorazowym świadczeniem pobieranym przez gminy w sytuacji, gdy wartość nieruchomości wzrasta w wyniku uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub jego zmiany.
Zgodnie z przepisami, właściciel lub użytkownik wieczysty, który sprzedaje nieruchomość w ciągu pięciu lat od uchwalenia lub zmiany planu, zobowiązany jest do uiszczenia opłaty planistycznej. Jej wysokość określa plan miejscowy, a maksymalna stawka nie może przekroczyć 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości wynikającego z uchwalonych zmian.
- Założenia ustawy przewidują wprowadzenie dwuletniego moratorium na pobieranie opłat planistycznych w odniesieniu do nieruchomości będących przedmiotem transakcji dokonanych w tym okresie. Dwuletnie zawieszenie opłat planistycznych eliminuje ekonomiczne bariery, które mogą opóźniać decyzje właścicieli ziemi o sprzedaży nieruchomości po uchwaleniu planu miejscowego – uważa ekspert PZFD. - Z drugiej jednak strony rozwiązanie to stanowić będzie uszczuplenie w dochodach gmin, dla których uchwalenie planów miejscowych jest znaczącym kosztem.
Użytkowanie wieczyste. Czy jest sens przywracania prawa dla mieszkaniówki?
W ocenie Polskiego Związku Firm Deweloperskich nie ma jednak głębszego uzasadnienia do przywracania prawa ustanawiania użytkowania wieczystego gruntów na cele mieszkaniowe, które według reformy, zapoczątkowanej w 2018 roku, miało być w Polsce wygaszane. - Zaproponowane w założeniach ustawy propodażowej rozwiązanie nie będzie również opłacalne dla samorządów. Użytkowanie wieczyste pozwala inwestorom uzyskać tytuł prawny do gruntu, przy ponoszeniu jedynie części jego wartości w formie pierwszej opłaty (15-25 proc.), a następnie opłat rocznych (1 proc. wartości gruntu, jeśli grunt został oddany na cel mieszkaniowy) – przypomina Przemysław Dziąg. - W założeniach przewidziano (choć taki mechanizm już działa na gruncie ustawy z 2018 r.) natomiast automatyczne przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności po zrealizowaniu przez użytkownika wieczystego inwestycji mieszkaniowej (oddania budynku do użytkowania). Z punktu widzenia budżetów samorządów jest to rozwiązanie niekorzystne, bo szybko mogą one stracić dochody z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste.