Dom artysty na sprzedaż. Czasem długo czeka na konesera

Zdarza się, że osoby publiczne wykorzystują popularność, aby szybciej sprzedać nieruchomość. Ale nie zawsze sprzedający chcą się afiszować nazwiskiem.

Publikacja: 02.12.2024 15:34

Dom artysty na sprzedaż. Czasem długo czeka na konesera

Foto: Adobe Stock

Od maja do kupienia jest dziesięciopokojowa rezydencja w Kazimierzu Dolnym, która była indywidualnie zaaranżowana na rodzinną siedzibę kompozytora Budki Suflera Romualda Lipki. Od dwóch lat na sprzedaż wystawiony jest też dom po nieżyjącym reżyserze Januszu Kondratiuku, w podwarszawskim Łosiu. Na razie chętnych brak. 

– Nazwisko i pozycja sprzedającego czasem ma znaczenie, ale pamiętajmy, że klienci decydując się choćby na obejrzenie nieruchomości nie znają jej historii, nie wiedzą kim jest właściciel. A osoby publiczne też nie zawsze życzą sobie, aby ujawniać takie informacje, jeżeli nieruchomością zajmuje się pośrednik – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse Franchise. I dodaje, że to zazwyczaj wzbudza niezdrowe emocje, a informacja o sprzedaży trafia do portali plotkarskich, co może wpływać negatywnie na transakcję.

Czytaj więcej

Tajemniczy klient z gotówką. Co ugra na rynku mieszkaniowym? Reportaż

Duża rezydencja w artystycznym stylu

Rezydencja w Kazimierzu Dolnym położona jest w południowej części miasteczka, dwa kilometry od rynku. W bezpośrednim sąsiedztwie zlokalizowane są pojedyncze obiekty hotelowe oraz domy mieszkalne o charakterze willowym. Powierzchnia mieszkalna nieruchomości to 500 mkw. Składa się na nią dziesięć pokoi. W piwnicy ulokowano pomieszczenia techniczne i gospodarcze m.in. pralnię, kotłownię, obsługę basenu, a także pomieszczenia gościnne i rekreacyjne: są tam m.in. studio z szatnią i sala kinowa.

 Na zapleczu domu znajduje się  ogród. Za całość właściciele żądają 17 mln zł, co daje 34 tys. zł za mkw. To jedna z najwyższych cen domów na sprzedaż w Kazimierzu Dolnym.  Większość oferowanych w miasteczku domów, nawet luksusowych, można nabyć za kwoty od 1 mln do 4,5 mln zł.  Mają jednak znacznie mniejszą powierzchnię i zupełnie inne wykończenie.

W ogłoszeniu sprzedaży rezydencji z Kazimierza Dolnego  podkreślono, że „dom został wybudowany i indywidualnie zaaranżowany na rodzinną siedzibę wyjątkowej osoby – jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów”.
– Właściciele nie chcą, aby oferta była prezentowana z nazwiskiem kompozytora - zastrzega przedstawiciel lubelskiej agencji nieruchomości, która zajmuje się sprzedażą. Na portalach oferta pojawiła się w maju.  - To nie jest oferta dla zwykłego klienta. Musi być to osoba, która doceni  ten potencjał i lokalizację, a także ten standard wykończenia i wyposażenia - uważa pośrednik. Jego zdaniem nabywcą takiej nieruchomości  musi być koneser.

Czytaj więcej

Porządki w stołecznych nieruchomościach. Decyzja ratusza po 75 latach

Filmowa perełka z miejscowości Łoś

W podwarszawskim Łosiu już dwa lata temu wystawiono na sprzedaż dom z artystyczną duszą, reżysera Janusza Kondratiuka. Pod koniec życia mieszkał tam też jego brat Andrzej.

Perełka, w której został nakręcony film „Jak pies z kotem” w reżyserii samego właściciela domu! 500 m od Chojnowskiego Parku Krajobrazowego – napisano w ofercie. Podkreślono, że Łoś to malownicza miejscowość lubiana przez artystów, na terenie której położony jest rezerwat przyrody. Leży nad rzeką Jeziorką. Sprzedawany budynek ma prawie 250 mkw. powierzchni. Jego bryła składa się z dwóch kondygnacji naziemnych. Bliscy reżysera wystawili dom za cenę 1,5 mln zł,  co daje nieco ponad 6 tys. zł za mkw. 

Prestiż byłego właściciela

Jak zauważa Marcin Jańczuk, zdarzają się sytuacje, kiedy osoby publiczne chętnie wykorzystują swoją popularność, aby w ten sposób wpłynąć na - ich zdaniem – szybszą sprzedaż nieruchomości. Tak zrobiła piosenkarka Dorota „Doda” Rabczewska, która cztery lata temu na swoim profilu na Instagramie podała, że sprzedaje jeden ze swoich apartamentów na warszawskim Mokotowie. Mieszkanie na ostatnim piętrze pięciopiętrowej kamienicy. Całość miała 135 mkw.  Cztery lata temu Doda wyceniła ten lokal na 1,5 mln zł i w ciągu kilku tygodniu udało się tę nieruchomość sprzedać.

Maciej Jańczuk zna taką historię. Jeden z celebrytów zaproponował pośrednikowi, że chętnie zapozuje do zdjęć przygotowywanych przez fotografa podczas sesji oferty, ale pośrednik nie zdecydował się zamieścić zdjęć z właścicielem, co wywołało sporo oburzenie u sprzedającego. - Pewna część rynku premium to „oferty spod lady”. Klienci zainteresowani np. ściśle określonym obszarem bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że właścicielem sprzedawanego domu jest znany biznesmen czy artysta. Może to wpływać pozytywnie na odbiór takiej oferty, bo przecież kwestią prestiżu może być sam fakt zamieszkiwania w nieruchomości należącej do znanej osobistości – dodaje Jańczuk.

Od maja do kupienia jest dziesięciopokojowa rezydencja w Kazimierzu Dolnym, która była indywidualnie zaaranżowana na rodzinną siedzibę kompozytora Budki Suflera Romualda Lipki. Od dwóch lat na sprzedaż wystawiony jest też dom po nieżyjącym reżyserze Januszu Kondratiuku, w podwarszawskim Łosiu. Na razie chętnych brak. 

– Nazwisko i pozycja sprzedającego czasem ma znaczenie, ale pamiętajmy, że klienci decydując się choćby na obejrzenie nieruchomości nie znają jej historii, nie wiedzą kim jest właściciel. A osoby publiczne też nie zawsze życzą sobie, aby ujawniać takie informacje, jeżeli nieruchomością zajmuje się pośrednik – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse Franchise. I dodaje, że to zazwyczaj wzbudza niezdrowe emocje, a informacja o sprzedaży trafia do portali plotkarskich, co może wpływać negatywnie na transakcję.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Porządki w stołecznych nieruchomościach. Decyzja ratusza po 75 latach
Nieruchomości
Ile metrów mieszkania za średnią pensję? "Miejsce na postawienie krzesła"
Nieruchomości
Esencja. Euro Styl z nową inwestycją premium na Dolnym Mieście w Gdańsku
Nieruchomości
W Poznaniu z najemcy można zostać właścicielem. Mieszkania z TBS-ów na sprzedaż
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
Tajemniczy klient z gotówką. Co ugra na rynku mieszkaniowym? Reportaż
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska