Aktualizacja: 09.03.2025 03:21 Publikacja: 25.04.2024 13:30
Inwestycja platformy Resi4Rent
PRS, czyli rynek mieszkań na wynajem, urośnie skokowo, ale to i tak kropla w morzu.
Foto: Mat. prasowe
Do 2028 r. rynek PRS w Polsce może urosnąć do ponad 40 tys. wynajmowanych lokali wobec 16,2 tys. na koniec 2024 r. – wynika z szacunków firmy doradczej JLL. Ubiegły rok był rekordowy pod względem zasobu, który trafił na rynek – mowa o 5,2 tys. mieszkań. W tym roku ma to być 7,5 tys. Wszystko to kropla w morzu potrzeb, bo deficyt mieszkaniowy w sześciu największych aglomeracjach eksperci JLL szacują na 0,5 mln lokali - nie uwzględniając imigrantów z Ukrainy.
Najem instytucjonalny jeszcze długo nie dogoni zasobu indywidualnych właścicieli lokali – ale wymusi poprawę jakości.
Polski rynek nieruchomości komercyjnych wyróżnia się tym, że nie ma tu lokalnego kapitału, przez co jest on podatniejszy na globalne turbulencje – mówi Piotr Staniszewski, partner w zespole nieruchomości w kancelarii Dentons.
Ten rok będzie należał do inwestorów z nastawieniem oportunistycznym, ale to nie znaczy, że na rynku inwestycyjnym będzie się działo niewiele – powiedziała w programie #RZECZoNIERUCHOMOŚCIACH Kinga Barchoń, partnerka w PwC, liderka sektora nieruchomości.
Potrzeby mieszkaniowe są różnorodne. Jedni chcą kupować nieruchomości, korzystając m.in. z cyfrowej hipoteki. Inni potrzebują lokali na wynajem, jeszcze inni – mieszkań społecznych. Ale żeby rozruszać budownictwo, potrzebne są grunty.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Ministerstwo Finansów kończy prace nad założeniami ustawy. Dane dowodzą, że rodzimy kapitał chce więcej niż mieszkań i szuka możliwości kupowania nieruchomości komercyjnych.
Rynek najmu mieszkań popularnych działa na zwolnionych obrotach. Może zamiast w zwykłe mieszkanie zainwestować w lokal z wyższej półki albo luksusowy apartament? Zamiast tańszego mieszkania na obrzeżach wybrać nieruchomość w centrum miasta?
Rynek mieszkaniowy, REIT-y, najem krótkoterminowy. O kluczowych zmianach przepisów rozmawialiśmy podczas konferencji „Rzeczpospolitej” i „Nieruchomości”.
Gminy będą mogły uchwalić plany ogólne do 30 czerwca 2026 r. Dzięki temu zyskają pół roku, aby uniknąć wstrzymania rozwoju inwestycji na swoim terenie. Inwestorzy będą natomiast mieli więcej czasu, aby otrzymać bezterminową decyzję o warunkach zabudowy.
Inwestowanie zarówno w nieruchomości, jak i w metale szlachetne wymaga odpowiedniego rozeznania. W przeciwnym razie może okazać się nietrafionym przedsięwzięciem.
Przepisy zabraniają amortyzacji własnego mieszkania. Skarbówka twierdzi, że zakaz dotyczy też nakładów poniesionych na obcy lokal.
Potrzeby mieszkaniowe są różnorodne. Jedni chcą kupować nieruchomości, korzystając m.in. z cyfrowej hipoteki. Inni potrzebują lokali na wynajem, jeszcze inni – mieszkań społecznych. Ale żeby rozruszać budownictwo, potrzebne są grunty.
Ministerstwo Finansów kończy prace nad założeniami ustawy. Dane dowodzą, że rodzimy kapitał chce więcej niż mieszkań i szuka możliwości kupowania nieruchomości komercyjnych.
Od złożenia wniosku, przez analizę i wydanie decyzji, aż do podpisania umowy kredytowej cały proces może odbyć się zdalnie, bez konieczności osobistej wizyty klienta w oddziale – mówi dyrektor pionu produktów detalicznych i firm PKO Banku Polskiego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas