Poczekalnia w wynajmowanym mieszkaniu

-Rynek najmu nie jest już tak rozgrzany jak w pierwszej połowie 2022 r., kiedy do Polski napłynęła fala uchodźców z Ukrainy, ale wciąż trzyma się mocno – oceniają analitycy serwisu Nieruchomosci-online.pl. - W styczniu i lutym 2023 r. zainteresowanie ofertami najmu na naszym portalu było większe niż w dwóch pierwszych miesiącach ubiegłego roku o 34 proc.

Na rynek najmu kierują się klienci, których nie stać na zakup drogiego mieszkania na drogi kredyt.

Negocjacje stawki

- Właściciele mieszkań nie powinni więc narzekać, chociaż zanim wynajmą nieruchomość, często muszą odpowiedzieć na wiele pytań – mówią przedstawiciele portalu Nieruchomosci-online.pl. Serwis przeanalizował, o co pytają osoby poszukujące mieszkań na wynajem.

– Najemcy, co zrozumiałe, w pierwszej kolejności interesują się długością umowy i kosztami. Szczególnie często pytają, czy proponowana stawka uwzględnia już opłaty za media i czynsz administracyjny, czy to tylko pieniądze dla właściciela – mówi Rafał Bieńkowski z portalu Nieruchomosci-online.pl. - Dopytują też o rachunki za prąd i gaz. Najemcy, słysząc z każdej strony o rosnących kosztach utrzymania, upewniają się po prostu, czy na pewno wymieniono wszystkie opłaty i nic ich nie zaskoczy. To pokazuje jednak, że ogłoszeniodawcy nie zawsze wystarczająco precyzyjnie opisują swoje oferty.

Jak dodaje Rafał Bieńkowski, wiele osób od razu, przy pierwszym kontakcie z właścicielem, próbuje negocjować stawkę i wysokość kaucji (czasem próbuje ją rozkładać na raty). Dość często pada też prośba o gwarancję ceny przez określony czas – mówi.

Kot i papuga

-Drugim najczęściej poruszanym tematem - po finansach - są zwierzęta. Przyszli najemcy dopytują, czy mogą wprowadzić się z psem lub kotem, chociaż zdarzają się też posiadacze jaszczurek, papug czy królików – mówi Rafał Bieńkowski. - Bywa, że osoby poszukujące są nawet gotowe dopłacić właścicielowi, aby ten tylko zgodził się na dodatkowego lokatora. Przyszli lokatorzy nierzadko pytają też o to, czy sama okolica jest przyjazna zwierzętom. Chodzi o bliskość terenów zielonych, gabinetów weterynaryjnych czy małej infrastruktury dla zwierząt - np. wybiegów dla psów.

Często pada też pytanie, czy mieszkanie będzie w przyszłości na sprzedaż. – Wiele osób wchodzi na rynek najmu z planem, że to sposób na przeczekanie trudnej sytuacji, bo np. nie mogą zaciągnąć kredytu. Najem jest bezpieczniejszy z punktu widzenia przewidywalności kosztów i daje możliwość reagowania w momencie zmiany sytuacji materialnej. Stąd pytania o możliwość kupna po okresie wynajmowania – wyjaśnia Rafał Bieńkowski. – Analiza pytań kierowanych do ogłoszeniodawców na rynku najmu pokazuje, że niektórzy są gotowi kupić takie mieszkanie od ręki. Takie osoby prawdopodobnie szukają okazji, bo podaż mieszkań na sprzedaż w wielu miastach jest ograniczona. Liczą, że właściciel być może zmieni plany. Prawdopodobnie często są to też flipperzy.

Wyposażenie i parking

Najemcy pytają też o wyposażenie lokalu, o miejsce parkingowe. Czy właściciel akceptuje małe dzieci w mieszkaniu? -Zdarzają się też nietypowe tematy. Na przykład od momentu wybuchu wojny w Ukrainie pojawia się więcej pytań dotyczących odległości mieszkań od najbliższych jednostek wojskowych, lotnisk i innych punktów strategicznych. Niektórzy poszukujący, chcąc stać się bardziej wiarygodni w oczach właściciela mieszkania, deklarują z kolei, że mogą przedstawić potwierdzenie wysokości swoich zarobków – mówi Rafał Bieńkowski.