Wybrać projekt, zamówić materiały wykończeniowe, znaleźć dobrą ekipę. Wyrobić się w czasie, ale przede wszystkim – w budżecie. Nabywcy nowych mieszkań mają wiele dylematów, o czym mówi Radosław Pokluda, prezes spółki Rednet Dom, która zajmuje się urządzaniem wnętrz.
– Wykończenie mieszkania to nie lada wyzwanie – przyznaje prezes. W dobie galopującej inflacji i powszechnej drożyzny coraz częściej pada pytanie: jak uniknąć podwyżek cen materiałów już po zleceniu prac? Odpowiedzią są pakiety wykończeniowe.
Nowy standard
– W zależności od budżetu i pakietu klient dostaje od nas projekt wraz z wizualizacjami i materiały. Przy ich doborze doradza architekt wnętrz – tłumaczy Radosław Pokluda. Prowadzone przez Rednet Dom prace są nadzorowane przez koordynatora budowy.
– Właściciel nieruchomości ma gwarancję ceny nawet w przypadku mieszkań, które będą odbierane w przyszłym roku – podkreśla Radosław Pokluda. – Minimalizujemy też ryzyko przykrych niespodzianek, jakie mogą się pojawić w czasie remontu. Klienci na wykończenie mieszkania wydadzą tylko tyle, ile rzeczywiście potrzeba.
Prezes podaje, że wykończenie nowego mieszkania kosztuje dziś średnio 1–3,5 tys. zł za mkw. Urządzenie lokalu o podwyższonym standardzie może być droższe.