Aktualizacja: 21.02.2025 10:57 Publikacja: 28.07.2022 21:06
Z punktu widzenia klienta końcowego różnica między upadłością a restrukturyzacją może dotyczyć czasu. W restrukturyzacji zwykle budowę udaje się dokończyć szybciej
Foto: Erbud
Na pytanie, czy wchodzić w upadłość czy próbować zrobić restrukturyzację, nie ma prostej odpowiedzi. Jeżeli przez na przykład trzy miesiące deweloper nie płaci wymagalnych faktur generalnemu wykonawcy, dostawcy materiałów czy też dostawcom usług, to powoduje to, że zobowiązany jest, nie później niż w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o jej ogłoszenie – wyjaśnia Mateusz Haśkiewicz, doradca restrukturyzacyjny i syndyk masy upadłościowej z kancelarii HDRU.
Kupujący lokum powinien przejrzeć cały stos papierów, zanim podpisze umowę deweloperską. Jeżeli nie chce mieć problemów z odbiorem.
Deutsche Bank planował wejść kredytowo na rynek najmu nieruchomości. Zrezygnował z powodu obowiązujących w Polsce regulacji prawnych i strachu przed bataliami z lokatorami, którzy nie płacą.
Klienci często dopiero podczas odbioru orientują się, że kupili lokal bez pieca czy schodów i muszą je samodzielnie zainstalować. Dlatego trzeba sprawdzić wszystko - mówi Dorota Dymyt-Holko, ekspert ds. ryzyka budowlanego.
Po reformie gminy będą mogły sprawniej i elastyczniej wprowadzać i zmieniać plany miejscowe. Realnie plan będzie można uchwalić nawet w osiem miesięcy – zapowiada Piotr Uściński, wiceminister rozwoju.
Sejm zajmie się ustawą o zmianie sposobu użytkowania niektórych budynków niemieszkalnych na budynki mieszkalne. To jeden ze sposobów na rozwiązanie problemu podaży gruntów.
Przedsiębiorcy wynajmujący nieruchomości należące do ich majątku osobistego mają wątpliwości do jakiego źródła przychodów należy zakwalifikować uzyskiwane z tego tytułu przychody: do działalności gospodarczej, czy tzw. najmu prywatnego?
Rząd chce znieść ograniczenia w obrocie ziemią rolną w miastach. Nie oznacza to, że parcele trafią automatycznie do deweloperów. Nie oznacza też, że wszystkie zostaną zabudowane.
Styczeń przyniósł wzrost aktywności inwestycyjnej budowniczych mieszkań po grudniowym dołku. Machina może jednak spowalniać.
Mikrokawalerki w budynku jednorodzinnym, domy budowane na terenach zalewowych, mieszkania, z których bez problemu można zajrzeć sąsiadowi "do garnka" – to tylko niektóre przykłady tzw. patodeweloperki, z którymi mierzy się stolica Małopolski.
Krakowskie osiedle spółki Atal powiększy się o ponad 250 mieszkań. Ceny lokali zaczynają się od 9,8 tys. zł za metr.
Na osiedlu Essa Kliny w Krakowie mają powstać 22 budynki. Oprócz mieszkań inwestor planuje tez lokale usługowe.
Posłowie Polski 2050 złożyli projekt ustawy o obowiązku podawania w internecie cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym. Kary mają sięgać do 10 proc. rocznego obrotu.
Po grudniowym odpoczynku deweloperzy uruchomili w styczniu więcej inwestycji niż na początku 2021 r., kiedy otoczenie makro im sprzyjało.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas