W kamienicy z 1912 roku przy ul. Chłodnej 20 są 84 mieszkania. Z zewnątrz budynek jest odnowiony.
– W 2006 roku otrzymaliśmy od stołecznego konserwatora zabytków 44 tys. zł na wymianę stolarki okiennej na klatkach schodowych. Rok później 315 tys. zł na odnowienie elewacji i remont dwóch bram – opowiada Jolanta Peciak, administratorka budynku. Mieszkańcy kamienicy starają się o więcej środków, tym razem z puli na rewitalizację Woli z funduszy unijnych.
Mieszkańcy postanowili, że budynek trzeba do końca wyremontować. W 2006 roku złożyli wniosek o przyznanie pieniędzy z UE na rewitalizację do wolskiego urzędu, który został zweryfikowany i włączony do ogólnego projektu rewitalizacji całej dzielnicy. – Na razie nie dostaliśmy żadnych konkretnych decyzji – przyznaje administratorka. Mieszkańcy czekają na 1 mln 400 tys. zł na dokończenie remontu. – Tak oszacowaliśmy wartość prac w kamienicy. Za te pieniądze chcemy zmodernizować oświetlenie klatek schodowych, podwórzy i bram, założyć w budynku monitoring, zrobić nową aranżację podwórek, odtworzyć zabytkowy zdrój, który przed wojną znajdował się na jednej ze ścian w podwórzu, i oświetlić fasadę kamienicy oraz zaadaptować pomieszczenie na świetlicę dla młodzieży i odnowić cztery drewniane klatki schodowe.
O wsparcie na rewitalizację mogą się starać właściciele kamienic, wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, a także samorządy, do których należą budynki. – Unijne środki mogą być przeznaczone na odnowę zasobu mieszkaniowego, a projekt musi być wpisany do lokalnego programu rewitalizacji – tłumaczy Anna Wernikowska, naczelnik wydziału ds. rewitalizacji w urzędzie miasta.
Choć nie rozpoczęto jeszcze przyjmowania wniosków o dotacje, już zainteresowanie programem zgłosiło 56 podmiotów, w tym m.in. wspólnoty mieszkaniowe z Chłodnej, Elektoralnej, a także spółdzielnia mieszkaniowa z Bródna.