Według danych Centrum Statystyki Medycznej, działającego przy ministerstwie, zachorowalność na gruźlicę i tak spadła w zeszłym roku w porównaniu z 2016 rokiem o 5,5 proc.
Jak informuje agencja Unian, ukraiński resort zdrowia ocenił, że "podejście do leczenia pacjentów na Ukrainie zmienia się, a dłuższy pobyt w szpitalu dzisiaj nie jest uważany za skuteczny z punktu widzenia procesu leczenia".
"Na Ukrainie średni czas hospitalizacji pacjentów z gruźlicą stanowi 1,5 miesiąca, a leki przeciw gruźlicy używane są przez 5 miesięcy. W USA średnia długość pobyty pacjenta chorego na gruźlicę wynosi tylko 15 dni". - twierdzi ministerstwo.
Resort zauważa również, że wiele krajów porzuca praktykę długotrwałego pobytu chorych w szpitalu z kilku powodów: nie jest to uzasadnione ekonomicznie, niesie ze sobą ryzyko zarażenia się inną chorobą, sami pacjenci również nie są zainteresowani długim pobytem w placówce medycznej, ponieważ chcą szybko wrócić do pracy i normalnego życia.
Polski Zespół Humanitarny szacował w styczniu, że choć oficjalnie chorych na gruźlicę na Ukrainie jest 35 tys. osób, to nieoficjalnie mówi się nawet o 600 tys. takich przypadków.