Koreańska bomba H

Czy wojskowi Kim Dzong Una detonowali bombę wodorową czy zwykłą bombę atomową?

Aktualizacja: 06.01.2016 19:22 Publikacja: 06.01.2016 17:48

Eksplozja bomby wodorowej Ivy Mike 1 listopada 1952 r. na nieistniejącej już wyspie Elugelab

Eksplozja bomby wodorowej Ivy Mike 1 listopada 1952 r. na nieistniejącej już wyspie Elugelab

Foto: AFP

Różnica jest zasadnicza, bomba wodorowa, czyli termojądrowa, jest znacznie mocniejsza – kilka, kilkadziesiąt albo i kilkaset razy. Jedna wystarczy, by zniszczyć wielkie miasto i uśmiercić milion ludzi.

– Otwieramy rok podniecającym hukiem bomby wodorowej – ogłosił Kim Dzong Un. Niektórzy jednak są sceptyczni. Podejrzewają, że to blef, bo eksplozja była za słaba. – Sugestie, że był to wybuch bomby wodorowej, nie znajdują potwierdzenia w danych – powiedział Du Wenlong, chiński ekspert wojskowy, na antenie państwowej telewizji chińskiej.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Nauka
Kiedy gospodarki są w szoku? Co i jak kształtuje cykle koniunkturalne
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki
Nauka
„Wpływ psów na środowisko jest bardziej zdradliwy niż się uważa”. Nowe wyniki badań