Zika poza kontrolą

14 osób zaraziło się wirusem, choć nie podróżowały do Ameryki Południowej, gdzie wybuchła epidemia. Zapewne infekcja nastąpiła drogą płciową, co otwiera zupełnie nowy rozdział w walce z chorobą.

Aktualizacja: 25.02.2016 16:16 Publikacja: 24.02.2016 18:01

Zika poza kontrolą

Foto: AFP

Sprawą zajmuje się Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC). Do tej pory sądzono, że wirus, który prawdopodobnie wywołuje poważne defekty neurologiczne, w tym małogłowie (mikrocefalię) u płodów zarażonych matek, jest przenoszony przeważnie przez komary. Naukowcy sądzili, że przenoszenie wirusa przez kontakty intymne jest niezwykle rzadkie. Medycyna znała zaledwie kilka takich sytuacji. Badane osoby to kobiety – wśród nich są ciężarne – które zaobserwowały u siebie symptomy infekcji wywołanej Ziką dwa tygodnie po tym, gdy pojawiły się one u ich partnerów.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku
Nauka
Nowy gatunek ptasznika australijskiego. Naukowcy radzą: nie dotykać
Nauka
Badacze odbyli „podróż” do wnętrza Ziemi. Natknęli się na coś nieznanego
Nauka
Tajemniczy wulkan, który ochłodził klimat Ziemi. Naukowcy wreszcie go zlokalizowali