Zobacz Komentarz do rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 5 grudnia 2002 r. dotyczącego zatrudniania młodocianych, którzy nie ukończyli gimnazjum, osób niemających 16 lat, które ukończyły gimnazjum, oraz osób niemających 16 lat, które nie ukończyły gimnazjum
• Ustawodawca zastrzega jeszcze, że młodocianego bez kwalifikacji zawodowych wolno zatrudnić tylko na umowę o przygotowanie zawodowe. Warunki jego odbywania reguluje rozporządzenie RM z 28 maja 1996 r. w sprawie przygotowania zawodowego młodocianych i ich wynagradzania (DzU nr 60, poz. 278 ze zm.).
Wynika z niego, że młodocianego, który nie ma kwalifikacji zawodowych, zatrudniamy na umowę o przygotowanie zawodowe w formie nauki zawodu albo przyuczenia do wykonywania określonej pracy. Nauka zawodu nie może trwać krócej niż dwa lata i dłużej niż trzy.
Okres nauki zawodu można skrócić o 12 miesięcy, jeżeli młodociany nie dokształca się w zasadniczej szkole zawodowej, i wydłużyć, gdy ucząc się w takiej szkole, nie zdał do następnej klasy lub gdy tej szkoły nie ukończył. W tym wypadku naukę zawodu wolno przeciągnąć o 12 miesięcy (młodociany w tym czasie ma zakończyć edukację), a w szczególnych sytuacjach maksymalnie o sześć miesięcy.
W czasie nauki zawodu młodociany powinien uzyskać przygotowanie do pracy w charakterze wykwalifikowanego pracownika lub czeladnika. Zatrudniony na umowę o przygotowanie zawodowe w formie nauki zawodu wykonuje swoje obowiązki zgodnie z programem praktycznej nauki zawodu. Szef musi zorganizować dla niego dokształcanie teoretyczne we własnym zakresie, skierować go do zasadniczej szkoły zawodowej albo do ośrodka dokształcania i doskonalenia zawodowego.
Nauka zawodu kończy się egzaminem zawodowym, z tym że zatrudnieni u rzemieślników zdają egzamin czeladniczy. Zawody, w których odbywa się nauka zawodu, określa rozporządzenie ministra edukacji narodowej i sportu z 26 czerwca 2007 r. w sprawie klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego (DzU nr 124, poz. 860 ze zm.).
Z tym że nauka zawodu u pracodawców będących rzemieślnikami może mieć miejsce także w zawodach odpowiadających danemu rodzajowi rzemiosła, nieujętych w klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego, a określonych w przepisach dotyczących klasyfikacji zawodów i specjalności na potrzeby rynku pracy.
Jeśli chodzi natomiast o przyuczenie do wykonywania określonej pracy, to trwa ono od trzech do sześciu miesięcy. Ma za zadanie przygotować młodocianego do pracy w charakterze przyuczonego robotnika oczywiście w zakresie prac, dla których nie wymaga się nauki zawodu. Jeżeli przyuczenie obejmuje młodocianego uczestnika OHP, okres ten może być przedłużony do czasu ukończenia gimnazjum i trwać łącznie nie dłużej niż 22 miesiące.
Przyuczenie do wykonywania określonej pracy – tak jak nauka zawodu – kończy się egzaminem. Jeżeli młodociany go nie zda, przyuczenie do określonej pracy wolno wydłużyć maksymalnie o dodatkowe trzy miesiące.
Zasadniczo umowy o przygotowanie zawodowe mają charakter bezterminowy, co wynika z art. 194 k.p. Wolno je zawierać na czas określony tylko wtedy, gdy zatrudniamy w celu nauki zawodu większą liczbę pracowników, niż wymaga tego intensywność prac w firmie.
• Wysokość pensji młodocianego zależy od stażu nauki i oblicza się ją na podstawie miesięcznego, przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale (obecnie 3466,33 zł; komunikat prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 11 maja 2011 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2011 r.).
Dlatego od 1 czerwca do 31 sierpnia 2011 r. maksymalna pensja młodocianego to w:
– pierwszym roku nauki 138,65 zł (4 proc. średniej płacy),
– drugim 173,32 zł (5 proc.),
– trzecim 207,98 zł (6 proc.).
Młodocianym odbywającym przyuczenie do wykonywania określonej pracy przysługuje nie mniej niż 4 proc., czyli minimum 138,65 zł.
Choć komentowany przepis się do tego nie odnosi, to wśród ogólnych warunków angażowania młodocianych ważny jest zakaz zatrudniania ich przy pracach wzbronionych. Ustala je rozporządzenie Rady Ministrów z 24 sierpnia 2004 r. w sprawie wykazu prac wzbronionych młodocianym i warunków ich zatrudniania przy niektórych z tych prac (DzU nr 200, poz. 2047 ze zm.).
Wyjątek dotyczy młodocianych powyżej 16 lat, jeśli wykonywanie tych prac jest potrzebne do odbycia przygotowania zawodowego (patrz komentarz do art. 204 § 3 k.p.).
Art. 192. Obowiązki pracodawcy
Pracodawca jest obowiązany zapewnić młodocianym pracownikom opiekę i pomoc niezbędną dla ich przystosowania się do właściwego wykonywania pracy.
Komentarz
• Zatrudniający młodocianych muszą dołożyć wszelkiej staranności, aby ci pracownicy mogli bez przeszkód pobierać naukę i wykonywać zawodowe obowiązki. Zajęcia praktyczne realizowane u pracodawców mogą prowadzić osoby spełniające przesłanki z § 10 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 15 grudnia 2010 r. w sprawie praktycznej nauki zawodu (DzU nr 244, poz. 1626).
Art. 193. Ewidencja młodocianych
Pracodawca jest obowiązany prowadzić ewidencję pracowników młodocianych.
Komentarz
• Zatrudniający młodocianych muszą tworzyć ewidencję takich pracowników. Przepisy nie precyzują jednak, jak miałaby ona wyglądać, a eksperci zastanawiają się, po co ją wprowadzono. Do 2 czerwca 1996 r. obowiązywało rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 18 listopada 1958 r. w sprawie wykazu pracowników młodocianych (DzU z 1959 r. nr 2, poz. 19).
Na tej podstawie pracodawcy musieli prowadzić kartę osobistą młodocianego i zbiorczy wykaz tych pracowników. Ten ostatni dokument wymieniał wszystkich młodocianych u danego pracodawcy, datę ich urodzenia, datę zatrudnienia, datę skreślenia z wykazu wraz z podaniem przyczyny.
„Z niewiadomych powodów ustawodawca zniósł obowiązek prowadzenia tej dokumentacji i pozostawił tylko art. 193 k.p. Należy nadmienić, że jego obowiązywanie jest zbędne, gdyż obowiązki związane z prowadzeniem różnych ewidencji i dokumentacji pracowniczej, a także akt osobowych dotyczą tak samo młodocianych, jak i innych pracowników i niepotrzebny jest w tym zakresie żaden przepis szczególny” – pisze Piotr Ciborski w komentarzu do kodeksu pracy pod redakcją prof. dr. hab. Andrzeja Patulskiego i Grzegorza Orłowskiego („Kodeks pracy. Komentarz dla menedżerów HR”, wydawnictwo ODDK, Gdańsk 2009).