Tak wynika z [b]uchwały Sądu Najwyższego (sygn. III CZP 21/10)[/b].
Wyrok zaoczny musi być doręczony obu stronom z pouczeniem o przysługujących im środkach zaskarżenia.
Taki nakaz wynika z art. 343 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]. Sąd Najwyższy w niedawnej uchwale wyjaśnił, że jeżeli strona ustanowiła pełnomocnika procesowego, to wyrok zaoczny należy doręczyć mu z pouczeniem o środkach zaskarżenia, także gdy jest nim adwokat, radca prawny lub rzecznik patentowy. Jako podstawę prawną SN powołał art. 343 w związku z art. 133 § 3 k.p.c., wprowadzającym generalną zasadę, że jeśli ustanowiono pełnomocnika procesowego, to pisma sądowe doręcza się jemu.
Wyjaśniona w uchwale wątpliwość prawna powstała na tle sprawy wniesionej przez SKOK Stefczyka przeciwko Krzysztofowi Ł. Ponieważ ten na rozprawie się nie stawił, zapadł, stosownie do art. 339 k.p.c., wyrok zaoczny, zresztą dla niego korzystny, bo oddalający w całości żądanie SKOK.
Sąd doręczył ten wyrok bezpośrednio do siedziby powódki, czyli SKOK.