Aktualizacja: 13.03.2025 23:47 Publikacja: 22.08.2024 21:50
13. Europejska Noc Literatury we Wrocławiu odbywa się pod hasłem "Wojny bogów"
Foto: Materiały prasowe
Po raz pierwszy Noc Literatury we Wrocławiu odbyła się w 2013 roku, zapowiadając program Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Od dwóch lat świętu patronuje Wrocławski Instytut Kultury.
Kuratorem programu tegorocznej Europejskiej Nocy Literatury jest Łukasz Orbitowski, pisarz, który we własnej twórczości łączy horror z prozą obyczajową. Za opublikowaną w 2015 roku powieść „Inna dusza” został nominowany do Nagrody Literackiej Nike i nagrodzony Paszportem „Polityki”. Za powieści „Kult” (2019), poświęconą historii objawień maryjnych, które rzekomo miały miejsce w stanie wojennym w podwrocławskiej Oławie, otrzymał Nagrodę Literacką m. st. Warszawy. Inne znaczące jego książki to m.in. „Tracę ciepło” (2007), „Święty Wrocław” (2009), Widma” (2012) „Szczęśliwa ziemia” (2013), „Exodus” (2017). „ Chodź ze mną” (2022).
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.
„Polska sprawa Dreyfusa. Kto próbował zabić prezydenta” Grzegorza Gaudena, m.in. byłego redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, została Książką Roku 2024 „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”.
Korespondencja naukowców jest najnowszym odkryciem. Udało się odnaleźć 32 listy, które pisali do siebie w latach 1911– 1932. Są świadectwem niezwykłej przyjaźni i porozumienia.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
„Intermezzo”, najnowsza powieść Irlandki Sally Rooney, której książki sprzedają się w milionowych nakładach, zachwyci fanów jej twórczości. Ale też mogą pojawić się zarzuty o wtórność.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.
W dobie kultu długiego życia odmawiamy zmierzenia się ze starością i śmiercią.
„Biały Lotos” to jedna z najinteligentniejszych produkcji serialowych, jakie widziałem.
W Meksyku czaszki i szkieleciki występują dosłownie wszędzie i w zdecydowanej większości przypadków wcale nie wyglądają strasznie, tylko raczej sympatycznie. Śmierć może być zabawą, czymś słodkim do zjedzenia, fiestą.
Mimo szumnych idei Zjednoczonego Królestwa nie da się zaprzeczyć, że Anglicy przez wieki traktowali swoich brytyjskich pobratymców po macoszemu. Do dzisiaj zresztą tak bywa.
„Nieocalony” Marty Byczkowskiej-Nowak o Tadeuszu Borowskim, poecie i autorze wstrząsających opowiadań obozowych, nie pomija jego zaangażowania w komunizm, jednak rzuca nowe światło na dramat pisarza.
W powieści „Nie ma przed czym uciekać” czas jakby zatoczył koło. Bo niby mamy 2001 r., ale nastrój jest podobny do tego, jaki panuje od czasów zwycięstwa Donalda Trumpa w 2024 r. Debiutancka książka Rebecci Makkai to powieść drogi i inicjacyjna w jednym, na dodatek z dziesiątkami nawiązań do klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. O książce opowiada tłumacz Rafał Lisowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas