19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 07:49 Publikacja: 14.08.2022 13:59
Foto: materiały prasowe
Istnieli albo nie istnieli,/Na wyspie albo nie na wyspie,/Ocean albo nie ocean/Połknął ich albo nie”, Ten fragment wiersza „Atlantyda” Wisławy Szymborskiej jest mottem książki.
Dzisiaj SPATiF jest jednym z setek miejsc, do których można w Warszawie wpaść na obiad czy kolację. Otwartym dla wszystkich. W czasach socjalizmu był zamkniętym klubem artystów. Głównie aktorów, ale jego stałymi bywalcami byli też filmowcy, literaci, garstka dziennikarzy. Tu zapraszano goszczące w Warszawie światowe gwiazdy m. in. Marlenę Dietrich, Bertolta Brechta. „Swoje” stoliki mieli tu satyryk Janusz Minkiewicz czy operator Stanisław Wohl. Nikt nie mógł przy nich usiąść bez zaproszenia. Do SPATiF-u aktorzy wpadali na wódkę po spektaklach, tu rodziły się przyjaźnie i pomysły na filmy. Stali bywalcy meldowali się w Alejach Ujazdowskich niemal codziennie, przypadkowi goście drapali się po schodach na półpiętro i za wysokimi, białymi drzwiami przez szatniarza, pana Frania, byli weryfikowani. Albo nie.
Najłatwiej opisać walkę bokserską. Dwaj zawodnicy, ring – sprawa jest prosta - Józef Hen, pisarz
Znakomitej literatury światowej mamy na naszym rynku w bród. Polskich premier książkowych też jest całkiem sporo. W takim razie dlaczego pozostaje niedosyt?
„Boże Narodzenie w Pradze” Jaroslava Rudiša, laureata Angelusa czytelników z 2022 r., to książka o samotności i poszukiwaniu miłości w Wigilię.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
Całe dakady dla recepcji Franza Kafki zostały stracone – mówi Reiner Stach, autor trzytomowej biografii autora „Procesu”.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Choć I wojna światowa niewątpliwie pogłębiła skłonności depresyjne J.R.R. Tolkiena, sprowadzając go nad otchłań mroku, którego do końca życia nie mógł zapomnieć, nie spowodowała u niego kryzysu wiary.
Z premier filmowych odkryłem dla siebie ekranizację „Stu lat samotności” na Netfliksie – pisze prof. Maciej Urbanowski, literaturoznawca.
Śmiech to bardzo poważna sprawa – od tych słów zaczyna się książka „Humor zza kulis”. Wypowiada je Bohdan Łazuka. I ma rację. To, z czego się śmiejemy, pokazuje, kim jesteśmy.
Ubrania są zwierciadłem nie tylko nas samych, ale i encyklopedią przemian kulturowych, ekonomicznych i politycznych.
Dyskutujemy o korzyściach z kontaktu z literaturą, jak gdyby chodziło o wybór odpowiedniej diety, zapominając o tym, że kultura nie jest „użyteczna”.
Rząd Szwecji ogłosił stan kryzysu czytelniczego, z którym chce walczyć poprzez powrót do tradycyjnych podręczników w szkołach i rozwoju bibliotek w miejsce powszechnie stosowanych od lat narzędzi cyfrowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas