Nagroda Bookera: Protest po koreańsku

Najnowsza laureatka prestiżowej literackiej nagrody Bookera to Han Kang, Koreanka z Południa, która protestuje przeciw codzienności. Kraj, który wydaje się rajem, może szybko zmienić się w piekło.

Publikacja: 17.05.2016 07:48

Nagroda Bookera: Protest po koreańsku

Foto: AFP

Podobny problem można skojarzyć z atmosferą opisywaną przez północnokoreańską propagandę. Na górę od 38. równoleżnika jest bajecznie, cała reszta świata to niekomunistyczny koszmar pełen imperialistów. Według trzeciego pokolenia rodu Kimów cała ich aktywność sprowadza się do czyhania na błąd Pjongjangu.

Na Południu rzecz jasna jest inaczej. Seul to miasto możliwości i wszechobecnego dobrobytu. Stare świątynie sprzed 12 wieków pozostają na swoim miejscu wśród pnących się wciąż wyżej i wyżej biurowców. Uśmiechnięty Budda-dziecko spogląda z co drugiego skrzyżowania z szeregu różnokolorowych lampionów. Jadąc przez dzielnicę Gangnam równie często można spotkać szyldy reklamujące okoliczne kliniki chirurgii plastycznej. Można się ulepszać, przekształcać, poprawiać bez ograniczeń. Pozostaje tylko pytanie po co.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Literatura
Zmarł laureat Nagrody Nobla Mario Vargas Llosa
Literatura
Zamek Sarny. Czy zabytek i flagowe miejsce festiwalu Olgi Tokarczuk zaleją Wody Polskie?
Literatura
Konkuruje z Houellebecqiem, nagrodzony za opis klęski Francji z Niemcami
Literatura
„Kandydat", czyli Jakub Żulczyk pisze o prezydencie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: „Fala. Rok 1984 i polski postpunk” Rafała Księżyka