Przypominamy tekst Janusza Drzewuckiego z 11 lutego 1998 r.
Na łamach prasy literackiej zadebiutowała opowiadaniami w roku 1964, w 1968 wydała zbiór nowel "Sady w dolinie", nagrodzony w zorganizowanym przez Ludową Spółdzielnię Wydawniczą konkursie na debiut prozatorski. W roku 1971 wydała drugi swój zbiorek opowiadań "Smugi na wodzie", a w roku 1974 opowieść "Podwójne urzeczenie". Rok później ukazały się jej opowiadania "Zostawię ci piękny most", a w 1979 "Koniec szczęśliwej epoki".
"Arabali" to powieść w dwóch częściach, będąca pokłosiem wieloletniego pobytu pisarki na Malcie. Właśnie tutaj rozgrywa się powieściowa akcja "Arabali", chociaż narratorka używa nazwy Wyspa. Powieść zaczyna się jesienią 1980 roku. Bohaterka powieści wraz ze swoim mężem -- lekarzem Ryszardem i ich przyjacielem Stanisławem od dłuższego czasu przebywa w rejonie basenu Morza Śródziemnego. Biorą oni udział w szalonym życiu towarzyskim. Przez karty powieści przewija się cała galeria oryginalnych indywidualności, takich jak: Myfanwy, Francis, Leila Brown, Pepé, Rose, Gitta i Clarissa, Emily, Lily Capullino, Gitchen, Luciano, Claire i Daisy. Wszyscy oni nie stronią od rozrywek i romansów. Z dalekiej Polski dochodzą tam najpierw radosne wiadomości o rosnącej w siłę "Solidarności", później o wprowadzeniu stanu wojennego, aresztowaniach, czołgach na ulicach, itd. My, Polacy, wiadomo: przedmurze chrześcijaństwa, Katyń, honor. Nasi zawsze muszą być górą, nie boją się zadrzeć nawet z Sycylijczykami. Ale jak narratorka powieści wyznaje, zresztą nie bez sarkazmu: "Odgłosy tej wiosny na ziemi, tej ziemi. Papież wzywał Ducha na tamtą ziemię, to było konieczne, choć Polacy, jeśli już zstąpi, z pewnością wszystko skomplikują" .
Niezwykle zdarzeniowa, odznaczająca się wielką kulturą literacką, powieść Dziekan, w której utrzymane zostało wysokie tempo akcji, które zresztą podkręcają szybkie dialogi, jest nie tylko poczytnym romansem, ale także groteską, której ostrze wymierzone zostało w nasze dość typowe przywary, w naszą narodową i, co tu ukrywać, obłudną mitologię.
Janusz Drzewucki