W
tym odcinku rozkładamy na czynniki pierwsze
twórczość laureata literackiego Nobla z 2023 r., a impulsem do
rozmowy jest polska premiera książki „Ja to ktoś inny” –
drugiej części cyklu „Septologia”. Bodaj największego
osiągnięcia prozatorskiego Norwega, za które był także
dwukrotnie nominowany do International Man Booker Prize w latach 2020
i 2022.
Fenomen Jona Fossego, katolika i mistyka, którego ceni zlaicyzowany świat
Fosse w wywiadach porównuje proces pisania do modlitwy, wewnętrznego dialogu i zarazem ucieczki od samego siebie ku czemuś wyższemu. Czy takie porównanie jest dla współczesnego odbiorcy przekonujące? Czy w erze laicyzacji literatury, kiedy pisarzy rzadko kiedy drążą religijne rozterki, jest jeszcze miejsce na literaturę metafizyczną? Chmielewski tłumaczy, że w prozie Fossego nie chodzi o anegdoty czy fabularne twisty – to bardziej doświadczenie duchowe. W rozmowie porównujemy pisarstwo Norwega do twórczości Franza Kafki czy Samuela Becketta, a nawet do mistyków: św. Jana od Krzyża czy Mistrza Eckharta.
Czytaj więcej
Czy piszesz, czy też modlisz się albo kiedy pijesz, za każdym razem chodzi o to, by uciec od siebie – mówi Jon Fosse. Dzięki nowej książce noblisty pt. „Białość” rozumiemy, że tu wcale nie chodzi o skromność.
Fosse, choć inspiruje się klasykami, wytycza swoją unikalną ścieżkę – jego styl to zapętlony monolog, zdania są długie, znaki przestankowe stawiane oszczędne, postacie mają swoje liczne odbicia, a sytuacje warianty, które są raz po raz przeżywane przez narratora na nowo – jakby Fosse chciał powiedzieć, że rzeczywistość i tożsamość człowieka tylko z pozoru jest spójna.