Aktualizacja: 14.02.2025 15:43 Publikacja: 21.07.2018 00:01
Eustachy Rylski w ostatnich latach energię twórczą wkłada w publicystykę, a nie w literaturę
Foto: Fotorzepa/ Wojciech Grzędzieński
Kto jest najwybitniejszym żyjącym polskim pisarzem? – spytano mnie kiedyś w kulturalnym towarzystwie na bankiecie. Z początku próbowałem kręcić, że nie da się tak po prostu wskazać jednej osoby, lecz w końcu uległem i podałem nazwisko, które – jak to bywa w takich momentach – pierwsze przyszło mi do głowy: Eustachy Rylski.
Dziś nie zmieniłbym zdania. W jego debiutanckim dyptyku powieściowym z 1984 r. „Stankiewicz. Powrót", a także późniejszych dziełach odnajduję to, czego brakuje mi we współczesnej literaturze polskiej. Najlepsze powieści Rylskiego to podszyte fatalizmem moralitety, wystylizowane, zdradzające wrażliwość na przyrodę i proste przyjemności. A przy tym arcypolskie, głęboko osadzone w historii, tradycji, literaturze i naszych odwiecznych dylematach. Niewielu potrafi jednym zdaniem zaczarować czytelnika i wprowadzić w nastrój tak jak Rylski, a zarazem nie tracić z horyzontu opowieści, która trzyma w napięciu do ostatnich, chwytających za gardło scen. Patos łagodzony jest ironią i poczuciem humoru.
Netflix proponuje nam serial „Dojrzewanie”, który przekonuje, że nastolatek zamknięty w swoim pokoju nigdy nie jest bezpieczny. Nawet w kochającej rodzinie.
„Łupy” to doskonała okazja, by zasmakować w fachu wikinga.
W najnowszym odcinku „Komisji Kultury” rozmawiam z pisarzem Wojciechem Chmielewskim o twórczości noblisty Jona Fossego. Czy literatura może być doświadczeniem mistycznym? Czy możliwe jest pisanie o sobie bez obnażania się? A może w pełni zrozumieć pisarza da się tylko poprzez znajomość jego biografii? Te i inne pytania postawiłem mojemu rozmówcy, by pomóc słuchaczom zgłębić świat jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy.
W najnowszym odcinku podcastu „Komisja Kultury” Marcin Kube rozmawia z Darią Chibner o tegorocznej Literackiej Nagrodzie Nobla
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Ruszamy z nowym podcastem na weekendy – „Komisja Kultury”. Co tydzień omawiamy nowe filmy, książki i seriale. Obserwujemy trendy, weryfikujemy hity i przyglądamy się rzeczom pomijanym, o których dopiero za moment będzie głośno. W pierwszym odcinku rozmawiamy o „Wybrańcu”, filmowej biografii Donalda Trumpa.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Sally Rooney powraca z powieścią „Intermezzo” i znów przyciąga czytelników opowieścią o współczesnych związkach. W najnowszym odcinku „Rzeczy o książkach” zastanawiamy się, co sprawia, że książki 34-letniej Irlandki tak dobrze oddają emocje i zagubienie współczesnych trzydziestolatków.
Nowy język to dodatkowe okno na świat – głosi chińskie przysłowie. O tym właśnie mówi książka Viorici Marian.
Film „Nosferatu” zachwyca hipnotyzującą estetyką, natomiast spektakl „Dracula” w Gliwicach po mistrzowsku buduje napięcie.
Wybierają idealny dąb, niczym scenografię. Tu w spokoju, z godnością, póki to drzewo, póki ta wieś nieopodal, póki Polska. Witkacy uwzniośla ostatnie chwile swej ziemskiej wędrówki.
W literaturze anglojęzycznej od paru lat pojawił się nieprecyzyjny i słabo zdefiniowany nurt określany jako c.f. (climate fiction?), per analogiam do s.f. Niepokoi się on dewastacją planety, efektem cieplarnianym, rzezią gatunków itp. „Orbita” Samanthy Harvey pasuje do niego jak ulał.
Przy wszystkich zastrzeżeniach, jakie można mieć do „Intermezza”, dzięki tej powieści łatwiej zrozumieć, dlaczego 34-letnia Sally Rooney jest dziś jedną z najpopularniejszych pisarek na świecie.
W „Heksach”, które robimy w Teatrze Polskim w Podziemiu we Wrocławiu, próbujemy opowiedzieć o tym: nie macie nad nami władzy, bo nawet na najbardziej jałowej ziemi znajdziemy sposób, by i tak tworzyć życie - mówi pisarka Agnieszka Szpila, m.in. autorka „Heks”, mama dwójki niepełnosprawnych córek.
Zapowiedź drastycznej podwyżki podatku VAT na książki spotkała się z ostrymi reakcjami rynku wydawniczego na Słowacji. Pod wpływem presji ministerstwo finansów postanowiło jednak nie podwyższać podatku VAT, a nawet zdecydowało o obniżce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas