„Łupy”: Nie każdy zostanie jarlem

„Łupy” to doskonała okazja, by zasmakować w fachu wikinga.

Publikacja: 14.02.2025 16:22

„Łupy”: Nie każdy zostanie jarlem

Foto: mat.pras.

Popularność wikingów – morskich rozbójników z północy – rośnie z każdym rokiem. Przekłada się nie tylko na grupy rekonstrukcyjne i wyrastające jak grzyby po deszczu osady, ale również na popkulturę. Książki, komiksy, filmy i seriale, a także zespoły grające muzykę inspirowaną „nordyckim folkiem” nikogo już nie dziwią.

Wydana przez Iuvi Games planszówka pozwala grupce graczy (od dwóch do czterech osób) wcielić się w brodatych śmiałków, którzy docierają na opuszczony przez mieszkańców fiord. Oczywiście zaczynają go łupić, posuwając się w głąb lądu i gromadząc surowce. Rozwijają własne wioski, a przy okazji rywalizują o miano jarla. Przeciętna rozgrywka trwa pół godziny i wymaga nie tyle szczęścia, ile przemyślanej strategii.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Kultura
„Dojrzewanie”. Serial o najgorszym koszmarze rodzica
Kultura
Rylski, Karpowicz, Nurowska, Saramonowicz. Biblioteka farmazonów
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Jon Fosse – wybitny mistyk czy kiczowaty teolog?
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Czy Nobel dla Han Kang to słuszna decyzja?
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: „Wybraniec” – paszkwil na Trumpa czy uczciwa biografia?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń