Jak śląskie miasta przyciągają nowych mieszkańców

Na przełomie kwietnia i maja w Tychach będą ogłoszone przetargi na oddanie w użytkowanie wieczyste 25 działek pod zabudowę mieszkaniową położonych w dzielnicach Jaroszowice, Mąkołowiec, Wilkowyje i w centrum miasta. Działki mają od 0,076 ha do 0,123 ha. – Do przetargu będą mogli przystąpić wszyscy, pod warunkiem złożenia stosownych dokumentów i wpłacenia wadium. Wygra ten z uczestników, który zaoferuje najwyższą cenę – mówi Ewa Grudniok, rzecznik urzędu miasta.

Nabywcy będą wnosić pierwszą opłatę wynoszącą 15 proc. wylicytowanej kwoty (plus VAT), ale będą mogli liczyć na 75 proc. bonifikatę po spełnieniu warunków stawianych przez miasto. Powinni w ciągu pięciu lat od zakupu działki wybudować dom i zamieszkać w nim oraz regularne płacić podatki i opłaty za użytkowanie wieczyste.

– Z bonifikaty będą mogły skorzystać osoby fizyczne, będące pierwotnymi nabywcami użytkowania wieczystego – tłumaczy Grudniok.

Podkreśla, że głównym założeniem programu jest zachęcenie mieszkańców do wybudowania domu w Tychach, a nie w miastach ościennych, a także zagospodarowanie działek gminnych, przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne. – Kolejne działki są przygotowywane do zbycia. Będą to działki położone w dzielnicach Czułów, Jaroszowice, Żwaków oraz centrum miasta – zapowiada rzecznik Tychów.

Ważny warunek

Podobny program wspierania budownictwa obowiązuje w Rudzie Śląskiej. Tam też organizowane są ustne przetargi nieograniczone na oddanie gminnych nieruchomości w użytkowanie wieczyste na okres 99 lat z przeznaczeniem pod budowę budynków mieszkalnych jednorodzinnych. Nabywcy działek w pierwszym roku płacą 15 proc. wylicytowanej ceny (plus VAT), a w kolejnych latach wnoszą opłaty roczne sięgające 1 proc. tej kwoty. Tu również w ciągu pięciu lat nabywcy nieruchomości powinni wybudować dom (wystarczy stan surowy zamknięty).

– Niezachowanie warunku może stanowić podstawę do rozwiązania umowy bądź do ustalenia dodatkowej opłaty rocznej – mówi Adam Nowak z urzędu w Rudzie Śląskiej.

W 2015 r. miasto zaoferowało do zbycia 54 nieruchomości, z których połowa znalazła nabywców. Użytkownikami wieczystymi 14 nieruchomości zostali mieszkańcy Rudy Śląskiej, natomiast 13 nieruchomości nabyły osoby z innych miast. W tym roku do sprzedaży są 92 działki.

Inwestor mile widziany

Władze Katowic zachęcają do inwestowania i podjęcia pracy w tym mieście. W sierpniu zeszłego roku powstał Wydział Obsługi Inwestorów, który ma stworzyć przyjazny klimat dla przedsiębiorczości, a inwestorzy, którzy rozpoczęli działalność gospodarczą w mieście, są zwolnieni z podatku od nieruchomości.

Poza tym samorząd buduje mieszkania na wynajem dla młodych rodzin i remontuje budynki komunalne. Jak wyliczają urzędnicy, do września 2018 roku powstanie łącznie 256 mieszkań na wynajem. – Miasto jest atrakcyjne wtedy, gdy przyciąga ludzi. W Katowicach stawiamy na jakość życia mieszkańców – mówi Maciej Stachura, rzecznik katowickiego urzędu. I wylicza, że rok temu oddano do użytku Strefę Kultury, m.in. z siedzibą Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.

Także Częstochowa otwiera się na inwestorów, podejmuje działania wspierające przedsiębiorczość, uzbraja tereny inwestycyjne czy stara się o rozszerzanie specjalnej strefy ekonomicznej.

Poza tym władze starają się poprawić jakość życia w mieście, rozbudowując infrastrukturę, zwiększając ofertę kulturalną czy inwestując w programy prozdrowotne, w tym m.in. szczepień przeciw HPV, grypie, badania słuchu u dzieci, rehabilitację seniorów czy dofinansowania zabiegów in vitro dla par kwalifikujących się do tej procedury. – Trzeba mieć świadomość, że tym działaniami możemy w Częstochowie osłabić obiektywne demograficzne tendencje, ale nie możemy ich zupełnie odwrócić – przyznaje Włodzimierz Tutaj, rzecznik Częstochowy. Dodaje, że w Częstochowie – tak jak niemal we wszystkich miastach Polski – ubywa mieszkańców i jest to tendencja zauważalna od początku lat 90. XX w.