"Czwartek, 16 września 2027 roku, cyklon Vanessa uderzył na Antyle o Florydę, świat, informowany w czasie rzeczywistym o niszczycielskim zjawisku, zmobilizował środki interwencyjne. Ale nie mógłby nieść pomocy wszędzie tam gdzie potrzeba, gdyby elektrownia słoneczna [pracująca na wysokości 475 kilometrów nie dostarczała od wczoraj, co 100 minut - przez 10 minut - energii elektrycznej pięciu stacjom na Ziemi, dowożonym w stosowne miejsce samolotem lub helikopterem."
Taki scenariusz będzie możliwy jeśli zrealizowany zostanie projekt Solar Spore (Słoneczny Przetrwalnik). Jego autorami są: Architekt Sylve Truyman i designer 3D Alexandre Brassart.
Projekt powstał w rekordowo krótkim czasie zaledwie sześciu miesięcy. Został nagrodzony Prix coup de coeur (Nagrodą serca) przyznawaną przez Fondation Jacques Rougerie (francuski architekt, światowej sławy futurysta, projektuje miedzy innymi pływające miasta).
- Jesteśmy pasjonatami zafascynowanymi przestrzenią kosmiczną. Przestrzeń, droga ewolucji, stanie się przyszłością świata. Film z 1968 roku "2001 Odyseja kosmiczna" pokazuje - jako futurystyczne - techniki iv technologie, które teraz albo już istnieją, albo będą możliwe, z naukowego punktu widzenia, do zrealizowania w niedalekiej przyszłości. Wszystkie techniki, technologie, materiały, innowacje uwzględnione w projekcie Solar Spore już istnieją. Połączyliśmy,. "pożeniliśmy" programy komputerowe, wynalazki itp stosowane na Ziemi i na Międzynarodowej stacji Kosmicznej ISS - podkreśla Sylve Truyman.
Na pomysł solarnej orbitalnej elektrowni wpadł on po serii katastrofalnych cyklonów, które przewaliły się przez region Morza karaibskiego (Irma, Maria, Jose). po tych katastrofach ludność pozbawiona była prądu i - co sie z tym wiąże - wody; bez niej szpitale nie mogły funkcjonować, a pomoc droga powietrzną nie mogła nadchodzić z powodu zniszczonych lotnisk.