Księżyc w trzech wymiarach

Jedyny naturalny satelita Ziemi wzbogaci się o dwa sztuczne. Z odzysku

Publikacja: 15.07.2011 00:55

Dwie sondy ARTEMIS przyniosą nowe dane na temat Księżyca, pozwolą też NASA zaoszczędzić pieniądze na

Dwie sondy ARTEMIS przyniosą nowe dane na temat Księżyca, pozwolą też NASA zaoszczędzić pieniądze na przyszłe misje

Foto: NASA

Są to bliźniacze sondy ARTEMIS. Pierwsza od 27 czerwca obiega już Księżyc, po orbicie wokół równika. Druga, która dotrze w pobliże Srebrnego Globu 17 lipca, będzie krążyć w przeciwnym kierunku.

– Mając na orbicie dwa statki kosmiczne poruszające się w przeciwnych kierunkach, możemy uzyskać pełny trójwymiarowy obraz i strukturę pola magnetycznego w pobliżu Księżyca i na jego powierzchni – powiedział prof. Vassilis Angelopoulos z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, główny badacz misji. – Mamy nadzieję, że pomiary te mogą nam wiele powiedzieć o właściwościach powierzchni, z których możemy wyciągnąć wnioski o powstaniu i ewolucji globu przez miliardy lat.

Recykling

NASA skierowała na orbitę Księżyca dwa z pięciu satelitów THEMIS do badania oddziaływania magnetycznego Słońca, które w 2010 zakończyły pracę. Agencja nową misję nazwała ARTEMIS – to w mitologii greckiej imię bogini łowów, a w nomenklaturze NASA skrót od: „Acceleration, Reconnection, Turbulence and Electrodynamics of the Moon's Interaction with the Sun".

– To są najlepiej wyposażone w instrumenty sondy, jakie kiedykolwiek poleciały na Księżyc – podkreśla David Sibeck, naukowiec misji THEMIS i ARTEMIS z Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda (GSFC) w stanie Maryland. – Po raz pierwszy w historii badań kosmicznych mamy możliwość uzyskania perspektywy Srebrnego Globu z dwóch punktów widzenia. Badania te będą głównym elementem naszego ogólnego programu księżycowego.

Trudny manewr sprowadzania satelitów na orbitę Srebrnego Globu prowadzą inżynierowie ze Space Science Laboratory (SSL) Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. To centrum kontroli prowadziło misję wszystkich satelitów THEMIS.

– Jesteśmy na dobrej drodze – uspokaja Manfred Bester, dyrektor operacji w SSL.

Pięć sond THEMIS zostało wystrzelonych przez NASA 17 lutego 2007 r. Celem misji było zbadanie, jak słoneczne pole magnetyczne i wiatr słoneczny pędzący z prędkością milionów kilometrów na godzinę oddziałują z polem magnetycznym Ziemi, szczególnie po osłoniętej stronie naszej planety. W ciągu półtora roku misja miała odpowiedzieć na pytanie: gdzie i jak powstają burze w ziemskiej magnetosferze, które na północnym i południowym biegunie tworzą zorze polarne.

Punkty równowagi

Sondy dowiodły, że źródła zjawiska tkwią w głębi cienia naszej planety w jednej trzeciej odległości Ziemi od Srebrnego Globu. Burze energetyczne docierają do biegunów, powodując rozbłyski. Gwałtowne burze mogą zniszczyć sondy, sieci energetyczne i systemy łączności.

Po zakończeniu misji zespół THEMIS postanowił skierować dwie najdalsze od Ziemi sondy w kierunku Księżyca. Ich akumulatory były już bardzo słabe, ponieważ zbyt dużo czasu sondy spędziły w cieniu Ziemi. Gdy wyszły z cienia, zdołały akumulatory podładować.

Kontrolerzy lotu poprosili o pomoc ekspertów z Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) w Pasadenie. Ekspertom udało się sprowadzić satelity w punkty Lagrange'a. To miejsca w przestrzeni, w której siły grawitacyjne z Księżyca i Ziemi się równoważą. Trwało to 18 miesięcy, ale się opłaciło, oszczędzono paliwa potrzebnego na 150 manewrów. Kontrolerzy lotu najpierw skierowali pierwszą z dwóch sond na orbitę Księżyca, a obecnie trwa sprowadzanie drugiej.

– To wyzwanie, pierwsza misja, w której pilotujemy statki na orbitę Księżyca niezaprojektowane do tego celu – powiedział Daniel Cosgrove z Uniwersytetu Kalifornijskiego.

Są to bliźniacze sondy ARTEMIS. Pierwsza od 27 czerwca obiega już Księżyc, po orbicie wokół równika. Druga, która dotrze w pobliże Srebrnego Globu 17 lipca, będzie krążyć w przeciwnym kierunku.

– Mając na orbicie dwa statki kosmiczne poruszające się w przeciwnych kierunkach, możemy uzyskać pełny trójwymiarowy obraz i strukturę pola magnetycznego w pobliżu Księżyca i na jego powierzchni – powiedział prof. Vassilis Angelopoulos z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, główny badacz misji. – Mamy nadzieję, że pomiary te mogą nam wiele powiedzieć o właściwościach powierzchni, z których możemy wyciągnąć wnioski o powstaniu i ewolucji globu przez miliardy lat.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Kosmos
SpaceX ostrzega: Nie należy dotykać szczątków rakiety kosmicznej
Kosmos
Kolejny tajemniczy obiekt znaleziony na terytorium Polski. „Zbiornik Falcona 9”
Kosmos
Jak duże jest zagrożenie, że asteroida 2024 YR4 uderzy w Ziemię?
Kosmos
Tajemniczy obiekt spadł na terytorium Polski. Ma związek z rozbłyskami na niebie?
Kosmos
Tajemnicze rozbłyski nad Polską. Jest komentarz szefa MON