Zapachowy portret komety

Zgniłe jaja, gorzkie migdały i koci mocz - taki zapachowy portret komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko przesłały czujniki sondy Rosetta - pisze Krzysztof Urbański .

Publikacja: 30.10.2014 16:22

Zgniłe jaja, gorzkie migdały i koci mocz – tym pachnie Rosetta

Zgniłe jaja, gorzkie migdały i koci mocz – tym pachnie Rosetta

Foto: ESA

Ale te nieprzyjemne zapachy to raczej dobra wiadomość — przynajmniej da naukowców. Świadczą o tym, że nie jest to jałowa pustynia, a występują tam związki takie jak siarkowodór, amoniak oraz cyjanowodór — uwięzione są w bryle zamarzniętej wody.

Uwalniają się z jądra komety, kiedy rozgrzewane jest przez Słońce. Spektrometry na pokładzie Rosetty zarejestrowały też obecność dwutlenek węgla, formaldehydu, metanolu i dwutlenku siarki.

— To naprawdę wspaniałe. Czekaliśmy 10 lat i nagle się okazało, że te wszystko tam jest — powiedziała Kathrin Altwegg z Uniwersytetu w Bernie w Szwajcarii, odpowiedzialna za elektroniczny nos Rosetty — Rosetta Orbiter Spectrometer for Ion and Neutral Analysis (ROSINA).

— Zaskakujący jest skład chemiczny ciała w tej odległości od Słońca. Komety są bardzo interesującymi obiektami ponieważ, w opinii badaczy, niosą w swych jądrach pierwotną materię Układu Słonecznego i mogą przyczynić się do odpowiedzi na pytanie: jak powstało życie?

Krzysztof Urbański

Kosmos
Zaskakujące struktury pod powierzchnią Marsa. Naukowcy ustalili, czym były
Kosmos
Czy za osiem lat asteroida uderzy w Ziemię? NASA i ESA już mają pewność
Kosmos
Niezwykłe zjawisko na niebie już 28 lutego. Następne takie dopiero za 136 lat
Kosmos
SpaceX ostrzega: Nie należy dotykać szczątków rakiety kosmicznej
Kosmos
Kolejny tajemniczy obiekt znaleziony na terytorium Polski. „Zbiornik Falcona 9”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”