Jeszcze Philae nie zginęła

Przebudzenie się europejskiego lądownika na powierzchni komety to nieoczekiwana szansa dla naukowców.

Aktualizacja: 15.06.2015 21:24 Publikacja: 15.06.2015 18:56

Im bliżej Słońca znajduje się kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko, tym jej warkocz jest większy

Im bliżej Słońca znajduje się kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko, tym jej warkocz jest większy

Foto: ESA

Wiadomość, która przyszła z Centrum Kontroli Lotu ESA w Darmstadt w Niemczech, dla badaczy była jak wygrana w totolotka. Philae znowu nadaje!

– Mamy nadzieję, że będziemy mogli prowadzić eksperymenty, które pozwolą stwierdzić, czy komety są źródłem życia na Ziemi – powiedziała prof. Monica Grady z brytyjskiego Open University. Na wieść o wznowieniu pracy przez lądownik z radości przytuliła kierowcę taksówki.

Po lądowaniu panele słoneczne Philae nie miały szans na dostarczanie energii, bo lądownik uwiązł w rozpadlinie, gdzie promienie słoneczne nie dochodziły. Philae miała pracować do marca, do momentu, kiedy kometa zbliży się do Słońca na taką odległość, że spłonie.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Kosmos
Przełom w badaniach nad Marsem? Na Czerwonej Planecie mógł kiedyś padać deszcz i śnieg
Kosmos
Na odległej planecie istnieje życie? Badacze mówią o przełomie: To najsilniejszy dowód
Kosmos
Nowa, „zielona” kometa na niebie. Wiadomo, kiedy będzie najlepiej widoczna
Kosmos
W Drodze Mlecznej odkryto układ dwóch białych karłów. Obiekty są skazane na zderzenie
Kosmos
Pochodzenie i kształt asteroidy, która miała uderzyć w Ziemię, zaskoczyły naukowców