Z twierdzeniem, że Jan Paweł II wiedział o tym, że duchowni dopuszczają się molestowania nieletnich, zgodziło się 40 proc. badanych, 31 proc. uważa, że nie podjął on żadnych działań, by ten proceder ukrócić, a sprawców ukarać, ale ponad 51 proc. jakieś działania papieża dostrzegło.
W sprawie Jana Pawła II głos w poniedziałek zabrał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. W opublikowanym oświadczeniu przekazał, że "papież Jan Paweł II wprowadził kościelne regulacje prawne, mające chronić najsłabszych, a tym samym zapoczątkował realizację procesu zmierzającego do wykrywania przestępstw seksualnych i karania duchownych, którzy się tego dopuszczają”.
W ocenie przewodniczącego KEP, "decyzje papieża Polaka stanowiły inspirację dla dalszych działań mających na celu ochronę dzieci i młodzieży jak również pomoc osobom skrzywdzonym w Kościele".
Jednocześnie abp Gądecki "wyraził ponownie swoje głębokie współczucie osobom skrzywdzonym przez niektórych duchownych”. "Konieczne jest sprawiedliwe osądzenie i ukaranie sprawców a także nieustanna troska o podnoszenie bezpieczeństwa dzieci, młodzieży i dorosłych w Kościele oraz we wszystkich innych środowiskach" - uważa.