– Można powiedzieć, że byłem bardzo zły, wściekły (…) Jeśli nam z Rosją nie uda się dojść do porozumienia o przerwaniu tego rozlewu krwi w Ukrainie i jeśli uznam, że to z winy Rosji… Zamierzam wprowadzić wtórne cła na ropę, na całą ropę z Rosji – powiedział Trump.
Amerykański przywódca stracił cierpliwość, gdy Władimir Putin zaczął wspominać o „komisarycznym zarządzie zagranicznym” Ukrainy – uczynienia z niej czegoś w rodzaju terytorium mandatowego ONZ. Trump uznał, że to zaczyna być gra na czas, bo „przy zmianie władzy (…) długo u nas nie będzie porozumienia (o zawieszeniu broni)”.
Czytaj więcej
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ocenił, że oświadczenie Władimira Putina w sprawie pl...
Putin jako przeszkoda na drodze Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla
Prezydent Finlandii Alexander Stubb, który odwiedził florydzką posiadłość Trumpa Mar-a-Lago, zasugerował mu wyznaczenie jakiejś ostatecznej daty, do której powinno zostać zawarte porozumienie, np. 20 kwietnia. Wcześniej to Kreml wskazywał na ten dzień, ponieważ zaczyna się wtedy Wielkanoc prawosławna i katolicka. Prezydent USA uznał jednak, że nie będzie wyznaczał dat, a kierował się intuicją, którą nazwał „psychologicznym deadline’em”.
Jednocześnie Trump zapewnił, że nadal wierzy w intencje Putina zakończenia wojny. Jednak prezydent Stubb powiedział, że w czasie spotkania na Florydzie Amerykanin pytał go, czy można ufać Rosjaninowi, na co Fin odpowiedział: nie wolno.