19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 10:30 Publikacja: 25.01.2023 13:35
Czołgi: Challenger II, Leclerc, Leopard 2 i Abrams (od lewego górnego rogu, do prawego dolnego)
Foto: AFP
"Rzeczpospolita": Dzisiaj możemy chyba już założyć, że powstanie koalicja państw na rzecz zaopatrzenia armii ukraińskiej w NATO-wskie czołgi, m.in. leopardy? Jakie to będzie miało znaczenie dla rozwoju sytuacji na froncie?
Były oficer wojsk pancernych: Trzeba pamiętać, że wprowadzenie takiego uzbrojenia do ukraińskiej armii, musi trochę potrwać, to mogą być dwa, trzy miesiące. Jeżeli te czołgi zostaną zgrupowane w jednym związku taktycznym, który będzie wykonywał określone zadania na froncie, to będzie oznaczało skokowy wzrost możliwości działania przez stronę ukraińską. Szacuje się, że co najmniej trzykrotny. Zakładam, że te czołgi nie będą używane do uporczywej obrony. Byłoby to marnowanie ich potencjału na froncie. Taka brygada, składająca się czołgów z państw NATO, może mieć więc siłę co najmniej trzech brygad ukraińskich. Taka jednostka może wykonywać konkretne zadania – albo kontruderzenia, albo uderzenia na przeciwnika - i ten fakt Rosjanie będą musieli brać pod uwagę przy planowaniu swoich operacji. Działanie takiego związku taktycznego utrudni kalkulacje operacyjne rosyjskiego dowództwa. Z kolei dla Ukraińców to będzie taki operacyjny game changer. Nie tylko pozwoli na działania operacyjne, ale też sama obecność jako odwodu takiego zgrupowania, składającego się z wozów pancernych z Zachodu, będzie stopowała rosyjskie zapędy ofensywne.
Federacja Rosyjska nie jest obojętna na to, co dzieje się na Ukrainie, a „naród ukraiński pozostaje nam bliski, braterski, połączony wielowiekowymi więzami z Rosją". Tak w wywiadzie dla dziennika "Komsomolskaja Prawda" mówił Nikołaj Patruszew, były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, obecnie doradca Putina.
Zdjęcia ostatniego izraelskiego czołgu Merkawa opuszczającego Strefę Gazy będą zwycięstwem terrorystów – mówi „Rz” izraelski politolog prof. Hillel Frisch. Taka byłaby jego zdaniem konsekwencja porozumienia Izrael-Hamas, spodziewanego przed inauguracją Trumpa.
Rząd Korei Południowej planuje rozpocząć konsultacje z Ukrainą w sprawie repatriacji północnokoreańskich żołnierzy schwytanych przez siły ukraińskie, poinformowała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.
W nocy ukraińskie drony zaatakowały kilka regionów Rosji. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające potężne pożary, m.in. w mieście Engels, gdzie znajduje się baza sił powietrznych Rosji, w której stacjonują strategiczne bombowce Tu-95.
Pierwsze elementy planu pokojowego nowego prezydenta pokazują, że nie zamierza on spełnić warunków Władimira Putina.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Bloomberg przedstawił szczegóły dotyczące 16 pakietu unijnych sankcji wobec Rosji.
Informując o wizycie w Warszawie Wołodymyra Zełenskiego, agencja Reutera łączy ją z ogłoszonym przez Donalda Tuska przełomem ws. sporu o ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej. Jak pisze agencja „historyczna debata ws. ekshumacji (...) dzieli sojuszników”.
Zmiana stóp procentowych na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej byłaby gigantyczną sensacją. Rynek z zaciekawieniem będzie słuchał piątkowej konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Przez lata rząd USA wzywał Chiny do wykazania się „powściągliwością” w forsowaniu swoich roszczeń ws. Tajwanu i porzucenia gróźb militarnych w celu podporządkowania sobie demokratycznie rządzonej wyspy. Teraz - jak twierdzą niektórzy chińscy komentatorzy - siła tego od dawna utrzymywanego amerykańskiego stanowiska została podważona przez groźby prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa dotyczące przejęcia kontroli nad Grenlandią i Kanałem Panamskim, w razie potrzeby siłą.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie napisu, który na początku stycznia pojawił się na murze warszawskiego pomnika Umschlagplatz.
Zdaniem większości Polaków były wiceminister sprawiedliwości w czasach rządów PiS, Marcin Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla RMF FM.
Za dwa lata rozpocznie się budowa szybkiej kolei, która połączy dwa największe miasta w Wietnamie - stolicę Hanoi na północy kraju i Ho Chi Minh na południu.
Wspólnota monastyczna z Góry Athos w północno-wschodniej Grecji wprowadza ograniczenia dotyczące liczby pielgrzymów odwiedzających to miejsce. W ostatnim czasie liczba turystów gwałtownie wzrosła, a mnisi chcieliby móc prowadzić życie w odosobnieniu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas